Urząd chce, żeby Milena łożyła na dziadka, którego nawet nie znała. "Takie sprawy to codzienność"

— I chociaż biologicznie rzeczywiście jest dla mnie rodziną, to nawet nie mam pojęcia, jak on wygląda — mówi Milena. Kiedy po raz pierwszy dostała pismo wzywające ją do zapłaty za pobyt dziadka w domu pomocy społecznej, dowiedziała się, że ten człowiek żyje. Jej sytuacja wcale nie jest wyjątkowa. A gdy okazuje się, że wnuk musi łożyć na utrzymanie dziadka albo dziecko na rodzica, często otwierają się stare rany.

Sty 29, 2025 - 06:25
 0
Urząd chce, żeby Milena łożyła na dziadka, którego nawet nie znała. "Takie sprawy to codzienność"
— I chociaż biologicznie rzeczywiście jest dla mnie rodziną, to nawet nie mam pojęcia, jak on wygląda — mówi Milena. Kiedy po raz pierwszy dostała pismo wzywające ją do zapłaty za pobyt dziadka w domu pomocy społecznej, dowiedziała się, że ten człowiek żyje. Jej sytuacja wcale nie jest wyjątkowa. A gdy okazuje się, że wnuk musi łożyć na utrzymanie dziadka albo dziecko na rodzica, często otwierają się stare rany.