PlusLiga. Ze środka tylko do góry. Reprezentant kraju święci swój sukces

Nicolas Zerba w trakcie piątkowego (31 stycznia) spotkania na wyjeździe z PGE GiEK Skrą Bełchatów mógł świętować swój indywidualny sukces. Reprezentant Argentyny w nieco ponad połowie swojego trzecie sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej przekroczył granicę 500 zdobytych punktów. Lwią część dorobku wywalczył przede wszystkim ofensywą. 

TRZECI SEZON

Nicolas Zerba do PSG Stali Nysa trafił na sezon 2022/2023. Został on ogłoszony jako zamykający skład w końcówce sierpnia 2022 roku, kiedy to jeszcze karuzela transferowa nie rozgrywała się tak szybko i dynamicznie, jak ma to miejsce aktualnie. Z reguły przez obydwa minione sezony, a także trwający siatkarz z Ameryki Południowej stanowi o sile pierwszej szóstki. Ostatnie dwa lata w szeregach nyskiej Stali były dla niego wyraźnie udane, bowiem dwukrotnie zakończył je na 7. miejscu, wygrywając dwumecze o tę lokatę.

Trwające rozgrywki z pewnością należą do innych gatunkowo. Stalowcy walczą o utrzymanie i jak na razie sztuka ta wychodzi im dość dobrze, choć nie można nie dodać, że mogłoby być lepiej, czego dowodzi porażka 0:2 z Treflem Gdańsk w miniony piątek, 24 stycznia mimo prowadzenia 2:0. Przed rozpoczęciem się zawodów ze Skrą ekipa z Opolszczyzny zajmowała 13. posadę z 3 punktami przewagi nad Barkomem Każany Lwów. Zwycięstwo formacji z Ukrainy w ostatniej kolejce ze Steam Hemarpolem Norwidem Częstochowa sprawiło, że podopieczni Francesco Petrelliego ponownie czują oddech rywala na swoich plecach.

indywidualny sukces

Nieco ponad dwa i pół roku potrzebował Zerba, by zapisać na swoje konto 500 punktów. Do potyczki ze Skrą przystępował z dorobkiem 499 oczek i 300 rozegranych setów w 82 meczach. Największą część punktów w swojej dotychczasowej 'kadencji’ w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce przyszło mu zdobyć atakiem – było to 319 punktów. Blokiem dołożył 159, a zagrywką 21.

Dotychczas najczęściej przyszło mu rywalizować przeciwko Indykpolowi AZS-owi Olsztyn i Asseco Resovii Rzeszów. Było to odpowiednio 10 i 9 spotkań. Drużyna z Nysy do zakończenia fazy zasadniczej ma jeszcze sześć spotkań – w tym niezmiernie istotne z ekipami z Będzina i Tarnowa.

Zobacz również:
Asseco Resovia wygrała 5 meczów z rzędu. W Rzeszowie nie chcą pompować balonika

Artykuł PlusLiga. Ze środka tylko do góry. Reprezentant kraju święci swój sukces pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.