„Sprzedam malucha w cenie mercedesa”. Chcą za swoje mieszkania milionów, a potem dziwią się, że nikt nie kupuje
Pewien pan chciał absurdalnej kwoty za mieszkanie w starym bloku bez windy. Argumentował, że jest „unikalne”, poza tym włożył w nie sporo pracy. Czasem właściciel chce po sprzedaży starej nieruchomości kupić za te same pieniądze nową, większą i w lepszej lokalizacji. „Nie są podatni na żadne argumenty. Szybko przychodzi zderzenie z rzeczywistością” – opowiadają pośrednicy
Pewien pan chciał absurdalnej kwoty za mieszkanie w starym bloku bez windy. Argumentował, że jest „unikalne”, poza tym włożył w nie sporo pracy. Czasem właściciel chce po sprzedaży starej nieruchomości kupić za te same pieniądze nową, większą i w lepszej lokalizacji. „Nie są podatni na żadne argumenty. Szybko przychodzi zderzenie z rzeczywistością” – opowiadają pośrednicy