Sieci handlowe z większą liczbą promocji niż rok wcześniej. To efekt inflacji i wojny cenowej

Dane UCE Research pokazują, że w całym 2024 roku sieci handlowe zrobiły o 12,5 proc. więcej niż w 2023 roku. Największe wzrosty zanotowano w sklepach convenience oraz dyskontach.

Sty 27, 2025 - 14:27
 0
Sieci handlowe z większą liczbą promocji niż rok wcześniej. To efekt inflacji i wojny cenowej

Zdaniem Marcina Lenkiewicza, współautora raportu z Grupy Blix, ten wzrost wynika głównie z zaostrzonej rywalizacji cenowej między dyskontami. Zintensyfikowały one działania promocyjne, aby przyciągnąć klientów.

– Inflacja spowodowała, że konsumenci zaczęli częściej poszukiwać obniżek cen codziennych zakupów. To skłoniło sieci do zwiększenia liczby akcji promocyjnych, aby sprostać ich oczekiwaniom i wzmocnić konkurencyjność. Liderzy rynku spożywczego rozszerzyli asortyment produktów objętych promocjami, jednocześnie zwiększając częstotliwość publikowania gazetek, aby zyskać przewagę nad rywalami – mówi Lenkiewicz.

Zdecydowana większość formatów zaliczyła wzrost liczby promocji. Najmocniej rosły one w sieciach convenience, gdzie ich liczba zwiększyła się o 26,8 proc., co zdaniem Lenkiewicza wynika z dynamicznej adaptacji tego formatu do zmieniających się potrzeb konsumentów. 

– Kanał convenience staje się coraz bardziej konkurencyjny, oferując wygodę i bliskość. Jednocześnie intensyfikuje promocje, aby przyciągnąć klientów poszukujących szybkich zakupów w atrakcyjnych cenach. Rywalizacja cenowa między dyskontami a sieciami convenience wyraźnie wpłynęła na strategie obu formatów – podkreślił. 

Z kolei dyskonty zwiększyły liczbę promocji o 23,2 proc. Dalej w zestawieniu widać supermarkety ze wzrostem na poziomie 13,7 proc., hipermarkety – 8 proc, sklepy RTV-AGD – 5,1 proc., a także sieci cash & carry – 1,2 proc.

– Dyskonty utrzymały wysoki poziom promocji, ale straciły na dynamice w obliczu większej elastyczności i innowacyjności kanału convenience. Wojna cenowa w dużej mierze napędzała wzrost w obu tych formatach. Groszy wynik dyskontów może zmotywować je do bardziej agresywnych działań promocyjnych w przyszłości. Pozostałe formaty osiągnęły umiarkowane wzrosty. Natomiast kanał cash & carry, z racji swojej specyfiki, koncentruje się bardziej na klientach B2B. To ogranicza jego dynamikę promocyjną – mówi Julita Pryzmont, współautorka raportu z Hiper-Com Poland.

Z kolei najbardziej ubyło promocji w sklepach DIY – o 12,8 proc. Spadek zaliczyły też drogerie i apteki – o 4,2 proc. 

– Z powodu inflacji konsumenci zaczęli ograniczać wydatki na produkty remontowo-budowlane. Sieci DIY dostosowały się do tej sytuacji, zmniejszając intensywność działań promocyjnych, aby nie obniżać dodatkowo swoich marż w trudnym okresie. Z kolei ujemny wynik drogerii i aptek można tłumaczyć spadkiem presji na działania promocyjne. Produkty z kategorii zdrowia i urody często mają wysoką lojalność konsumentów, którzy są skłonni zapłacić więcej za zaufane marki, nawet w trudniejszych czasach - podkreśla Pryzmont.

Jak przewiduje Marcin Lenkiewicz, w I półroczu 2025 roku, w obliczu rosnącej inflacji i potrzeby odbudowy wolumenów sprzedaży po słabszym grudniu 2024 roku, sieci handlowe prawdopodobnie jeszcze zwiększą liczbę promocji. Szczególnie będzie to widoczne w dyskontach i sieciach convenience. Wojna cenowa między nimi prawdopodobnie utrzyma wysoką dynamikę promocji. Jednak rosnące koszty energii i surowców mogą wymusić bardziej selektywne podejście do promocji.

– W I półroczu br. można spodziewać się kontynuacji trendu wzrostu liczby promocji, choć dynamika może być niższa w porównaniu do 2024 roku. Jednak w skali całego roku sytuacja może się odwrócić, jeśli presja inflacyjna osłabnie, a koszty operacyjne sieci handlowych wzrosną. W takich warunkach sieci mogą być zmuszone do ograniczenia liczby promocji, aby chronić swoje marże – dodaje ekspertka z Hiper-Com Poland.