Zwrot na Bliskim Wschodzie. Rozejm nie wszedł w życie
O 7:30 polskiego czasu miał zacząć obowiązywać rozejm między Izraelem a palestyńskim Hamasem. Rzecznik wojska pierwszej ze stron przekazał jednak, że organizacja rządząca w Strefie Gazy nie przekazała listy zakładników, co było jednym z warunków porozumienia. Z tego względu Tel Awiw będzie kontynuował ataki, dopóki Hamas nie spełni jego żądań - podał Reuters.
O 7:30 polskiego czasu miał zacząć obowiązywać rozejm między Izraelem a palestyńskim Hamasem. Rzecznik wojska pierwszej ze stron przekazał jednak, że organizacja rządząca w Strefie Gazy nie przekazała listy zakładników, co było jednym z warunków porozumienia. Z tego względu Tel Awiw będzie kontynuował ataki, dopóki Hamas nie spełni jego żądań - podał Reuters.