Wolf Man - recenzja filmu
Mamy początek roku i niestety od razu jedno z jego największych filmowych rozczarowań. Wolf Man to ogromna wpadka reżysera, Leigha Whannella.Leigh Whannell wydawał się idealnym kandydatem do stworzenia filmu grozy o Wilkołaku. Wcześniej z powodzeniem zreinterpretował klasycznego potwora w Niewidzialnym człowieku (2020), oferując świeże i intrygujące spojrzenie na tę postać we współczesnych realiach. Do tego w swoim reżyserskim dorobku ma oryginalne i pomysłowe Ulepszenie, co tylko pokazuje, że potrafi tworzyć kreatywne i...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl
Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl