Renata żyje w masajskiej bomie. "Nie wiedzieli, dlaczego przyjechałam"
— Masajowie przyjęli mnie tak serdecznie i dobrze, a nie wiedzieli dlaczego przyjechałam. Dzielili się ze mną wszystkim, co mieli i zaopiekowali się tak, jakbym była częścią ich społeczności. Dali mi empatię, czułość, nauczyli swoich zwyczajów — mówi Renata, autorka kanału "Polka wśród Masajów", która od trzech lat żyje między Polską a Tanzanią.
— Masajowie przyjęli mnie tak serdecznie i dobrze, a nie wiedzieli dlaczego przyjechałam. Dzielili się ze mną wszystkim, co mieli i zaopiekowali się tak, jakbym była częścią ich społeczności. Dali mi empatię, czułość, nauczyli swoich zwyczajów — mówi Renata, autorka kanału "Polka wśród Masajów", która od trzech lat żyje między Polską a Tanzanią.