Autostradą pod prąd. Konkolewski: Najczęściej dochodzi do tego w nocy
Do dwóch tragedii doszło w miniony weekend na autostradzie A2. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku zawinił kierowca jadący pod prąd. "Najczęściej do takich zdarzeń dochodzi w nocy, kiedy można pomylić wjazd ze zjazdem; w sytuacji, kiedy kierowca rzadko korzysta z rozbudowanych węzłów drogowych" - mówił w rozmowie z Bogdanem Zalewskim na antenie Radia RMF24 Marek Konkolewski, były inspektor policji, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Do dwóch tragedii doszło w miniony weekend na autostradzie A2. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku zawinił kierowca jadący pod prąd. "Najczęściej do takich zdarzeń dochodzi w nocy, kiedy można pomylić wjazd ze zjazdem; w sytuacji, kiedy kierowca rzadko korzysta z rozbudowanych węzłów drogowych" - mówił w rozmowie z Bogdanem Zalewskim na antenie Radia RMF24 Marek Konkolewski, były inspektor policji, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.