Urzędnik zawinił, zapłaci… rolnik. Czy spłacane jeszcze ciągniki pójdą na złom?
Nawet 7 tys. rolników, którzy w dobrej wierze zakupili ciągniki MTZ Belarus, może stracić swoje maszyny. Wszystko przez niedopatrzenie urzędników, którzy rejestrowali maszyny sprowadzone spoza UE, nie wymagając homologacji. Tej domagają się po latach. Rolnikom grozi cofnięcie rejestracji maszyn. W takiej sytuacji w UE będą nadawały się już tylko na złom. Tymczasem część z nich […] Artykuł Urzędnik zawinił, zapłaci… rolnik. Czy spłacane jeszcze ciągniki pójdą na złom? pochodzi z serwisu PCH24.pl.
Nawet 7 tys. rolników, którzy w dobrej wierze zakupili ciągniki MTZ Belarus, może stracić swoje maszyny. Wszystko przez niedopatrzenie urzędników, którzy rejestrowali maszyny sprowadzone spoza UE, nie wymagając homologacji. Tej domagają się po latach. Rolnikom grozi cofnięcie rejestracji maszyn. W takiej sytuacji w UE będą nadawały się już tylko na złom. Tymczasem część z nich wciąż jest spłacanych. Sprawę opisuje „Nasz Dziennik”.
Chodzi o ciągniki białoruskiej produkcji MTZ Belarus, które po 2016 roku zakupili polscy rolnicy. Uczynili to legalnie. Pojazdy zostały zarejestrowane. Teraz okazuje się, że nie spełniają one norm unijnych, jeśli chodzi o emisję spalin. Rolnicy dostają urzędowe postanowienia o cofnięciu rejestracji. Problem dotyczy ok. 7 tys. rolników, niektórzy z nich wciąż spłacają swoje traktory. Rolnicy są rozgoryczeni i pytają dlaczego mają odpowiadać za cudzy błąd. Obawiają się, że kolejną decyzją będzie wymóg zezłomowania maszyn.
W sprawie interweniuje Jerzy Chróścikowski, wiceprzewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który zapowiada wyjaśnienie sprawy i znalezienie jej administracyjnego rozwiązania.
Rolnicy nie są winni całej sytuacji. Nie mieli oni świadomości, że oferowane im maszyny nie mają wymaganej w UE homologacji, zaś urzędnicy na etapie rejestracji nie dopatrzyli się nieprawidłowości. Teraz za błędy urzędników i sprzedawców płacą rolnicy. Ci, decydując się na zakup kierowali się ekonomią. Dziś mają wizję utraty narzędzia pracy.
Krajowa Rada Izb Rolniczych jest zdania, że w tej sytuacji potrzebna jest abolicja lub zabezpieczenie środków, które pozwolą sfinansować dostosowanie traktorów do obowiązujących norm – taka operacja jest jednak dość kosztowna – ok. 30 tys. zł za maszynę.
Źródło: „Nasz Dziennik”
MA
Artykuł Urzędnik zawinił, zapłaci… rolnik. Czy spłacane jeszcze ciągniki pójdą na złom? pochodzi z serwisu PCH24.pl.