Widzowie "Królowej przetrwania" od początku edycji śledzili tajemnicze rytuały, w które Kasia Nast próbowała włączyć współzawodniczki przygody. Nienadająca z nią na tych samych falach Paulina Smaszcz niewybrednie skomentowała jej seanse spirytystyczne. Kasia nie ma jednak do niej żalu.