Dlaczego warszawska bocznica jest tak wielka?
18 sierpnia 2024 roku był ważnym dniem dla państwowych Kolei. To właśnie wtedy został pobity tegoroczny rekord liczby pasażerów przewiezionych na pokładach pociągów dalekobieżnych – 307 tysięcy osób skorzystało z tej możliwości. Wielka moc kolei 18 sierpnia obchodzimy też Międzynarodowy Dzień Latarni Morskich. Co mają wspólnego koleje z latarniami morskimi i czym możemy się pochwalić […] Artykuł Dlaczego warszawska bocznica jest tak wielka? pochodzi z serwisu Nauka To Lubię.
18 sierpnia 2024 roku był ważnym dniem dla państwowych Kolei. To właśnie wtedy został pobity tegoroczny rekord liczby pasażerów przewiezionych na pokładach pociągów dalekobieżnych – 307 tysięcy osób skorzystało z tej możliwości.
Wielka moc kolei
18 sierpnia obchodzimy też Międzynarodowy Dzień Latarni Morskich. Co mają wspólnego koleje z latarniami morskimi i czym możemy się pochwalić w zakresie infrastruktury kolejowej, a także co jest ważniejsze ludzie, czy maszyny – na te pytania i nie tylko znajdziecie odpowiedzi w dzisiejszym odcinku.
Kolej, to jeden z najpopularniejszych środków transportu w Polsce – w pierwszym półroczu 2024 roku każdego dnia około 200 tysięcy Polaków podróżowalo pociągami dalekobieżnymi spółki PKP Intercity.
Do realizacji takiej liczby przewozów potrzebny jest duży tabor kolejowy, lokomotywy, wagony, autobusy szynowe, a do obsługi tego liczne grono specjalistów. Ludzi obsługujących pasażerów, prowadzących lokomotywy, a także zajmujących się przygotowaniem pociągów do trasy i ich naprawą. Te ostatnie są możliwe w nowoczesnych punktach utrzymania taboru, zwanymi potocznie warsztatami lub halami naprawczymi.
Przy takiej liczbie pasażerów korzystającej z polskich pociągów dalekobieżnych dobowo trzeba uruchomić około 420 składów. Niemal jedna czwarta z nich – najwięcej w Polsce – odjeżdża w drogę stąd – z Olszynki Grochowskiej. Bocznica kolejowa, przy której stoję jest największą w kraju i jedną z największych w Europie stacji postojowych.
Olszynka Grochowska – strategiczne znaczenie
Olszynka Grochowska kojarzy się ze strategicznym znaczeniem dla Polski. To tutaj rozegrała się ważna bitwa Powstania Listopadowego, to tutaj dzieją się rzeczy strategiczne dla polskiego systemu kolejowego. Historia bocznicy kolejowej Olszynka Grochowska sięga 1936 roku. Prawie 70 km torów i 250 rozjazdów zlokalizowanych na powierzchni około 65 ha jest od 2002 roku własnością PKP Intercity. W ciągu dnia rusza stąd w drogę około 100 pociągów; składów wagonowych i elektrycznych zespołów trakcyjnych.
Większość z tego, czego na co dzień nie widzą pasażerowie, a jest konieczne, aby pociągi kursowały, odbywa się w takich miejscach jak to. Po szczegóły zapraszam do środka.
Olszynka od kuchni
Co się dzieje ze składami, które trafiają na Olszynkę? Podlegają przeglądom, są myte, a także – w razie potrzeby – naprawiane. Jak każdy intensywnie użytkowany sprzęt, pociągi czasem się psują, a żeby psuły się jak najrzadziej potrzebują regularnych przeglądów.
Kiedy stan techniczny jest bez zarzutu, wówczas przychodzi – nomen omen – kolej na mycie. Czas jaki skład spędza na Olszynce ściśle zależy od stanu pociągu. Stałym punktem programu jest tu inspekcja techniczna oraz czyszczenie składów, na czego realizację wystarcza kilka godzin. Jeśli w grę wchodzi jakaś naprawa, pojazd wycofuje się i przekazuje do warsztatu.
Jednym z ciekawszych budynków na bocznicy Olszynka Grochowska jest hala całopociągowa przeznaczona do obsługi wagonów pasażerskich. To największy tego typu obiekt w tej części Europy, a jej długość w przybliżeniu odpowiada długości czterech boisk piłkarskich. Hala całopociągowa ma 420 metry długości, 24 metry szerokości i 3 tory posadowione na postumentach. Na jednym takim torze w hali mieści się jednorazowo aż 16 wagonów.
Poza tym, w kompleksie Olszynki Grochowskiej znajdują się warsztaty naprawy wagonów i lokomotywownia, magazyny, tokarnia, hale przeglądów, myjnie czy Warsztat Utrzymania Technicznego dla pociągów Pendolino.
Polska kolej w liczbach
W 2023 roku polskie koleje przewiozły w bezpieczny sposób niemal 375 mln osób. Liczba wypadków na torach 50 razy mniejsza w porównaniu z liczbą wypadków drogowych. Tak jak latarnia morska naprowadza statki na właściwy kurs i regulują ich ruch, tak bocznice pomagają utrzymać płynność ruchu kolejowego dbając o kondycję techniczną pociągów.
Bocznica Olszynka Grochowska, albo inaczej Warszawa Grochów to swoisty „organizm”, którego elementy zależą od siebie lub z siebie nawzajem wynikają. To kolejowa przystań, do której zjeżdżają pociągi po pracy. Przypominająca swoim kształtem pętlę Olszynka Grochowska posiada też swój własny system sterowania ruchem kolejowym, niezależny od PKP PLK, jednak w pełni z nim kompatybilny.
dstawienie na boczny tor kojarzy się w języku polskim raczej negatywnie. Odstawiając na boczny tor, pozbawiamy kogoś lub coś dotychczasowego znaczenia sprawiając, że przestaje czuć się potrzebny. W dzisiejszym odcinku mam nadzieję, że dowiodłem, że w przypadku pociągów jest odwrotnie. Boczne tory i ludzie, którzy przy nich pracują są bardzo ważne.
Bocznice są niezbędnym elementem systemu kolejowego w Polsce, a Olszynka Grochowska to jeden z najważniejszych punktów na kolejowej mapie Polski, który wspomaga działanie tego skomplikowanego systemu i pozwala zachować pociągi w dobrym stanie technicznym. Jak będziecie jechać z Warszawy na wschód, zwróćcie na nią uwagę podczas swojej podróży.
Artykuł Dlaczego warszawska bocznica jest tak wielka? pochodzi z serwisu Nauka To Lubię.