TAURON Liga. Siatkarska szarość – według trenera ŁKS to było kluczowe

ŁKS Commercecon Łódź przystępował do meczu z UNI Opole po trudnym tygodniu, w którym kilka zawodniczek chorowało i przeprowadzenie normalnej jednostki treningowej było dużym wyzwaniem. To jednak nie przeszkodziło łodziankom bardzo przekonująco zaprezentować się w Opolu. Trener Wojciech Kurczyński podkreślił, że najbardziej istotna była stabilizacja poziomu gry.

najważniejsza stabilizacja

Łódzkie Wiewióry pokonały 3:0 UNI Opole, w trzecim secie demolując je do 11. Co ciekawe asystent trenera Alessandro Chiappiniego Wojciech Kurczyński nie uważa, że jego drużyna osiągnęła bardzo wysoki pułap w tym meczu. – Nie był to mecz na najwyższym poziomie, ale byliśmy tego świadomi, bo mieliśmy trudny tydzień, przede wszystkim pod względem zdrowotnym. Najważniejsze było utrzymać stabilny poziom – może bez fajerwerków, ale też bez istotnych wtop.

„wygraliśmy szarością”

Trzeba też przyznać, że było kilka fragmentów, kiedy łodzianki załamywały tę linię stabilności, zarówno w górę, ale też i w dół. – Był jeden moment w pierwszym secie, gdzie straciliśmy cztery punkty z rzędu przy dobrej zagrywce rywala – trzeba powiedzieć, że to był moment dobrej gry Opola. Myślę jednak, że graliśmy tak, jak trenujemy. Niezależnie od tego, co się dzieje wokół nas, bardzo mocno pilnujemy, żeby ta gra się kleiła. Nie zawsze musi być biało lub czarno, ta szarość jest bardzo istotna. Dziś według mnie wygraliśmy taką właśnie siatkarską szarością – dodał Kurczyński.

tak samo traktujemy mogilno i novarę

Teraz przed ŁKS-em mecz z Sokołem & Hagric Mogilno, a później emocje związane z Pucharem Polski. Trener Kurczyński już oczywiście myśli o Elblągu, ale najpierw skupia się na piątkowym spotkaniu ligowym. – Do meczu z Sokołem musimy podejść w taki sposób, jak podchodzimy do każdego spotkania, niezależnie czy gramy z Novarą, czy z Mogilnem. Jest ten sam proces przygotowania do meczu, analizy i tak dalej. Na pewno jednak ten mecz jest elementem przygotowania do final four TAURON Pucharu Polski. Będziemy chcieli zarówno utrzymać zwycięski rytm, ale również rytm pracy dla całego zespołu, tak żeby wszystkie czternaście dziewczyn było gotowych na Elbląg, żeby w każdej chwili móc pomóc w takich sytuacjach, w jakich będą najbardziej potrzebne. One potrzebują swojego czasu na boisku w określonych rolach. 

Artykuł TAURON Liga. Siatkarska szarość – według trenera ŁKS to było kluczowe pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.