Krasnal WOŚPek stanął we Wrocławiu. Co na to Kraków?

Wrocław i Kraków od lat rywalizują nie tylko w kwestiach historycznych i kulturalnych, ale również w budowaniu miejskiej tożsamości poprzez symbole. Wrocławskie krasnale stały się jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji miasta, a teraz do tego grona dołączył WOŚPEK – krasnal wspierający Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Kraków, znany ze Smoka Wawelskiego i Smoczego Szlaku, mógłby pójść […] Artykuł Krasnal WOŚPek stanął we Wrocławiu. Co na to Kraków? pochodzi z serwisu KRKnews.

Lut 2, 2025 - 20:28
 0
Krasnal WOŚPek stanął we Wrocławiu. Co na to Kraków?

Wrocław i Kraków od lat rywalizują nie tylko w kwestiach historycznych i kulturalnych, ale również w budowaniu miejskiej tożsamości poprzez symbole. Wrocławskie krasnale stały się jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji miasta, a teraz do tego grona dołączył WOŚPEK – krasnal wspierający Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Kraków, znany ze Smoka Wawelskiego i Smoczego Szlaku, mógłby pójść w ślady Wrocławia i stworzyć własny symbol zaangażowania społecznego w postaci Smoka WOŚP-owego.

Wrocław po raz kolejny udowadnia, że w kreowaniu miejskiej tożsamości ma przewagę nad innymi ośrodkami w Polsce. Najnowszy przykład? Krasnal WOŚPEK – symbol Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który pojawił się na wrocławskim Rynku z okazji 33. Finału. To nie tylko kolejna figurka wśród licznych krasnali rozsianych po mieście, ale przede wszystkim przemyślany gest – wyraz wdzięczności wobec mieszkańców angażujących się w tę wyjątkową inicjatywę – pisze dla KRKNews.pl Patrycja Bliska. 

Strategia Wrocławia, polegająca na wykorzystywaniu krasnali do budowania lokalnej tożsamości, działa już od lat. Te niewielkie postacie stają się ambasadorami rozmaitych wartości i tradycji, angażując mieszkańców i turystów w odkrywanie miasta. Ale co z Krakowem? Miasto, które od dekad pielęgnuje swoją legendę Smoka Wawelskiego, mogłoby pójść podobną drogą. Czy stworzenie Smoka WOŚP-owego miałoby sens? Analizując podejście Wrocławia, można śmiało powiedzieć: tak.

Kraków od lat opiera swoją markę na historii i legendach. Smoczy Szlak, podobnie jak wrocławskie krasnale, to rozpoznawalny motyw przyciągający turystów i jednoczący mieszkańców. Rozciąga się przez całe miasto, a jego symbolem są rzeźby smoków o różnych formach i znaczeniach. Każdy z nich nawiązuje do krakowskich opowieści i tradycji, tworząc unikalną trasę turystyczną. Smoczy Szlak to nie tylko atrakcja dla przyjezdnych, ale również sposób na opowiedzenie historii Krakowa w oryginalny, przystępny sposób. Dzieci, młodzież i dorośli mogą podążać jego śladem, poznając kolejne smocze postacie, z których każda ma swoje własne znaczenie i kontekst. Dodanie Smoka WOŚP-owego do tej kolekcji byłoby naturalnym rozwinięciem tej idei – łącząc dziedzictwo miasta z jego współczesnym duchem społecznym.

Wprowadzenie Smoka WOŚP-owego byłoby naturalnym rozwinięciem tej narracji – z jednej strony podkreśliłoby unikalną tożsamość Krakowa, a z drugiej, dodałoby wymiar społeczny i charytatywny. Można sobie wyobrazić smoka z sercem WOŚP na piersi, puszką na datki albo ze specjalnym QR-kodem, umożliwiającym wpłaty na orkiestrę.

Co więcej, władze Krakowa już od lat wspierają WOŚP – w tym roku miasto objęło patronatem szereg wydarzeń towarzyszących finałowi, udostępniło przestrzenie publiczne na zbiórki, a także wzięło udział w licznych inicjatywach charytatywnych. Organizowane były koncerty, wydarzenia sportowe i kulturalne, a iluminacje na budynkach miejskich przypominały o zbiórce. Wsparcie finansowe i organizacyjne ze strony miasta znacząco przyczyniło się do sukcesu tegorocznej akcji. To pokazuje, że Kraków jest gotów na to, by pójść krok dalej i nadać wsparciu WOŚP bardziej namacalny, miejski symbol. Czy jednak zdecyduje się na taki ruch?

Tak się bawiliście podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krakowie (ZDJĘCIA)

Nie można jednak zapominać, że wokół WOŚP od lat narastają kontrowersje. Istnieją środowiska, które nie uznają Jurka Owsiaka i jego działań, kwestionując przejrzystość finansowania lub samą zasadność organizacji corocznych zbiórek. Nie byłoby więc zaskoczeniem, gdyby pomysł stworzenia Smoka WOŚP-owego spotkał się z protestami lub ostrą krytyką. W przeszłości niejednokrotnie pojawiały się głosy sprzeciwu wobec wsparcia dla Orkiestry, zwłaszcza ze strony konserwatywnych grup społecznych. Czy Kraków jest gotów zmierzyć się z ewentualnym sprzeciwem? Czy symbol miasta powinien angażować się w działania, które wciąż budzą tak skrajne emocje?

Miasta coraz częściej wykorzystują symbolikę i sztukę uliczną do budowania więzi społecznych. Wrocław udowodnił, że niewielkie rzeźby mogą mieć duże znaczenie. Kraków, stawiając na Smoka WOŚP-owego, mógłby dołączyć do tej inicjatywy, nadając jej swój charakterystyczny ton. W końcu charytatywne działania Jurka Owsiaka są dziś równie kultowe jak wawelski smok – obie te ikony przetrwały próbę czasu i mają potężną siłę oddziaływania.

Czy Kraków powinien podjąć wyzwanie? Czy nie nadszedł czas, aby miasto odważyło się na krok, który łączy tradycję z nowoczesnością i realną pomocą? A może Kraków pozostanie w tyle, patrząc, jak inne miasta przejmują inicjatywę? W końcu niezależnie od tego, czy jesteśmy z Wrocławia, Krakowa, czy jakiegokolwiek innego miasta – wszyscy gramy w tej samej Orkiestrze. A może jednak nie?

Makłowicz, Dymna, Stuhr, Turnau, Miszalski i 2200 wolontariuszy kwestują podczas 33. Finału WOŚP (ZDJĘCIA)

 

Artykuł Krasnal WOŚPek stanął we Wrocławiu. Co na to Kraków? pochodzi z serwisu KRKnews.