W jednym miejscu koło Lublina wpadło ponad 21 tys. kierowców. Wszyscy przekroczyli dozwoloną prędkość

Wyjazd z Lublina w kierunku Piask. Dwupasmowa ulica na której wielu kierowców znacznie przyśpiesza po wyjechaniu z miasta. Jednak nagle pojawia się ograniczenie prędkości do 50 km/h i fotoradar. Jak się okazuje, wykonuje on najwięcej zdjęć w Polsce.

Sty 26, 2025 - 17:00
 0
W jednym miejscu koło Lublina wpadło ponad 21 tys. kierowców. Wszyscy przekroczyli dozwoloną prędkość

Fotoradary oraz urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości są obecnie uznawane za najbardziej skuteczne w poskramianiu „ciężkiej” nogi u kierowców. Zgodnie z założeniem, są one montowane w celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa na drogach. Dla wielu osób jest to jednak kontrowersyjna sprawa, jednak nie ma wątpliwości, iż w miejscach gdzie je ustawiono, znacząco spadła liczba kolizji i wypadków.

Prostym przykładem może być al. Solidarności w Lublinie, gdzie niemal nie było tygodnia, aby auto nie wypadło z drogi. Często samochody zatrzymywały się nawet w rzece. Tymczasem od czasu, uruchomienia tam fotoradaru tego typu zdarzenia całkowicie ustały.

Obecnie w całym kraju działa około 570 urządzeń rejestrujących przekroczenie prędkości. Choć wydaje się to dużo, to np. we Włoszech jest ich ponad 7 tys., w Wielkiej Brytanii 5 tys., zaś w Niemczech 4,5 tys.

Jak się okazuje, najwięcej pracy ma fotoradar zamontowany w Świdniku. Chodzi o urządzenie zlokalizowane na wyjeździe z Lublina w kierunku Piask, tuż przed stacją paliw w Kalinówce. Od początku stycznia do końca grudnia zarejestrowało ono 21 044 wykroczeń, co daje średnio 57 na dobę. przedstawiciele Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym nie ukrywają, iż żaden inny fotoradar w Polsce nawet nie dorównuje rekordziście. Wskazują, iż drugi z najbardziej zapracowanych, znajdujący się w Rudzie Śląskiej, wykonał 10 770 wykroczeń, a więc o połowę mniej.

Z zestawienia CANARD wynika jednak, iż w tym roku mogą pojawić się nowi rekordziści. Wszystko dlatego, że urządzenia jakie zostały uruchomione w ostatnich miesiącach wykonują w ciągu doby dwa a nawet trzy razy więcej zdjęć kierowcom przekraczającym prędkość. Liderem może stać się fotoradar z al. Jerozolimskich w Warszawie, który w ciągu doby rejestruje średnio 280 jadących zbyt szybko kierowców. W porównaniu do 57 w Świdniku jest to znacząca różnica.

CANARD cały czas zapowiada zwiększanie liczby urządzeń rejestrujących prędkość na polskich drogach. Tym razem skupiono się na odcinkowych pomiarach prędkości. Podpisana została już umowa na ich dostawę i montaż. W naszym regionie urządzenia pojawią się na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa między węzłami Kurów Zachód a Nałęczów oraz na obwodnicy Lublina od węzła Lublin Węglin do Lublin Sławinek. Oba mają zacząć działać pod koniec roku.