Szalony plan Kongresu USA. Tak Amerykanie chcieli wywołać deszcz
Przez tysiące lat ludzkość wznosiła modły o deszcz, który miał być ratunkiem podczas suszy i nieurodzaju. Dziś wiemy, że szansa wywoływania opadów przez rytuały szamańskie czy składanie ofiar jest raczej dość mizerna. Nie oznacza to jednak, że porzucono wszelkie próby sprowadzenia deszczu. W XIX w. Kongres Stanów Zjednoczonych zaakceptował szalony plan, mający na celu wywołanie opadów na terenie Teksasu za pomocą potężnych eksplozji. Zobaczmy, co wyszło z tego eksperymentu i jakie były jego konsekwencje.
Przez tysiące lat ludzkość wznosiła modły o deszcz, który miał być ratunkiem podczas suszy i nieurodzaju. Dziś wiemy, że szansa wywoływania opadów przez rytuały szamańskie czy składanie ofiar jest raczej dość mizerna. Nie oznacza to jednak, że porzucono wszelkie próby sprowadzenia deszczu. W XIX w. Kongres Stanów Zjednoczonych zaakceptował szalony plan, mający na celu wywołanie opadów na terenie Teksasu za pomocą potężnych eksplozji. Zobaczmy, co wyszło z tego eksperymentu i jakie były jego konsekwencje.