Sobotni wieczór będzie należał do fanów komedii romantycznych. TVN pokaże dwa kultowe hity

W sobotni wieczór TVN przygotował prawdziwą ucztę dla miłośników komedii romantycznych! Jedna po drugiej zobaczymy dwa kinowe hity – "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" z Renée Zellweger, Hugh Grantem i Colinem Firthem oraz "Lepiej późno niż później" z Diane Keaton i Jackiem Nicholsonem. To doskonała okazja, by spędzić wieczór w towarzystwie niezapomnianych bohaterów, błyskotliwych dialogów i dużej dawki humoru. Dlaczego warto je obejrzeć? Komedia romantyczna to gatunek, który od dekad cieszy się niesłabnącą popularnością. To właśnie te filmy zapewniają widzom chwile relaksu, wzruszeń i szczerego śmiechu. Choć schemat często jest podobny – dwoje ludzi, perypetie miłosne, przeszkody i happy end – to właśnie ta przewidywalność daje poczucie komfortu i pozwala widzowi oderwać się od codzienności. Niektóre z tych produkcji stały się absolutnie kultowe, a w sobotę na TVN będzie można obejrzeć dwie z nich: "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" oraz "Lepiej późno niż później". O czym jest "Bridget Jones: W pogoni za rozumem"? To druga część przygód nieporadnej singielki Druga część przygód ikonicznej Bridget Jones z 2004 roku ponownie przenosi widzów do pełnego humoru i wzruszeń świata, w którym nieporadna, ale urocza bohaterka (Renée Zellweger) zmaga się z miłosnymi dylematami. Po wydarzeniach z pierwszej części Bridget powinna być szczęśliwa – ma u boku ukochanego Marka Darcy'ego (Colin Firth) i wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku. Jednak, jak to u Jones bywa, sytuacja szybko wymyka się spod kontroli. Film nie tylko dostarcza dużej dawki śmiechu, ale także pokazuje, jak trudno jest utrzymać idealny związek, gdy w grę wchodzą emocje, błędy i przeszłość. W tej części do gry ponownie wkracza czarujący, choć nieco niebezpieczny Daniel Cleaver (Hugh Grant), który znów miesza w życiu Bridget. Wątek wyjazdu do Tajlandii i perypetie bohaterki w więzieniu należą do najbardziej absurdalnych, ale jednocześnie niezapomnianych scen w całej serii. Choć "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" nie dorównuje pierwszej, kultowej części i za bardzo nie spodobał się krytykom, to nadal jest pełen uroku, a bohaterka pozostaje tak samo ujmująca i zabawna. Film był kinowym hitem, fani go polubili, a cała seria doczekała się jeszcze części trzeciej w 2016 roku. Z kolei już w Walentynki obejrzymy "czwórkę", czyli "Bridget Jones: Szalejąc za facetem" (choć fabuła nie wszystkim się podoba...). "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" na TVN już w sobotę 8 lutego o godzinie 19:30. O czym jest "Lepiej późno niż później"? Za tę rolę Diane Keaton była nominowana do Oscara "Lepiej późno niż później" z 2003 roku to wyjątkowa komedia romantyczna, która udowadnia, że miłość przychodzi w każdym wieku. W rolach głównych występują legendy Hollywood – nagrodzony aż trzema Oscarami Jack Nicholson i laureatka Oscara Diane Keaton – którzy wcielają się w bohaterów znajdujących się w zupełnie nowym dla siebie etapie życia. On, podstarzały playboy Harry Sanborn, preferuje związki z dużo młodszymi kobietami, a ona, Erica Barry, to dojrzała i odnosząca sukcesy dramatopisarka, która początkowo nie darzy go sympatią. Ich losy splatają się w zabawnych i nieoczekiwanych okolicznościach, a między nimi zaczyna rodzić się uczucie. Dodajmy, że w obsadzie znaleźli się również Keanu Reeves i Amanda Peet. Film wyróżnia się na tle typowych komedii romantycznych – nie opowiada o dwudziestolatkach zakochujących się od pierwszego wejrzenia, lecz o dojrzałych bohaterach, którzy mają bagaż doświadczeń, swoje przyzwyczajenia i lęki. Chemia między Nicholsonem i Keaton jest wyczuwalna, a ich błyskotliwe dialogi oraz świetnie napisane sceny sprawiają, że trudno się nie roześmiać. Film zachwycił krytyków i widzów, a Diane Keaton za swoją rolę otrzymała Złoty Glob (nominowany był również Jack Nicholson) i nominację do Oscara – jej kultowa scena płaczu stała się jedną z najbardziej pamiętnych w historii gatunku. "Lepiej późno niż później" to ciepła, inteligentna i pełna uroku opowieść, która udowadnia, że naprawdę nigdy nie jest za późno na miłość, a do tego można ją spotkać w naprawdę zaskakujących okolicznościach. "Lepiej późno niż później" na TVN obejrzymy w sobotę 9 lutego o godzinie 21:55, tuż po "Bridget Jones: W pogoni za rozumem".

Lut 8, 2025 - 12:47
 0
Sobotni wieczór będzie należał do fanów komedii romantycznych. TVN pokaże dwa kultowe hity
W sobotni wieczór TVN przygotował prawdziwą ucztę dla miłośników komedii romantycznych! Jedna po drugiej zobaczymy dwa kinowe hity – "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" z Renée Zellweger, Hugh Grantem i Colinem Firthem oraz "Lepiej późno niż później" z Diane Keaton i Jackiem Nicholsonem. To doskonała okazja, by spędzić wieczór w towarzystwie niezapomnianych bohaterów, błyskotliwych dialogów i dużej dawki humoru. Dlaczego warto je obejrzeć? Komedia romantyczna to gatunek, który od dekad cieszy się niesłabnącą popularnością. To właśnie te filmy zapewniają widzom chwile relaksu, wzruszeń i szczerego śmiechu. Choć schemat często jest podobny – dwoje ludzi, perypetie miłosne, przeszkody i happy end – to właśnie ta przewidywalność daje poczucie komfortu i pozwala widzowi oderwać się od codzienności. Niektóre z tych produkcji stały się absolutnie kultowe, a w sobotę na TVN będzie można obejrzeć dwie z nich: "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" oraz "Lepiej późno niż później". O czym jest "Bridget Jones: W pogoni za rozumem"? To druga część przygód nieporadnej singielki Druga część przygód ikonicznej Bridget Jones z 2004 roku ponownie przenosi widzów do pełnego humoru i wzruszeń świata, w którym nieporadna, ale urocza bohaterka (Renée Zellweger) zmaga się z miłosnymi dylematami. Po wydarzeniach z pierwszej części Bridget powinna być szczęśliwa – ma u boku ukochanego Marka Darcy'ego (Colin Firth) i wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku. Jednak, jak to u Jones bywa, sytuacja szybko wymyka się spod kontroli. Film nie tylko dostarcza dużej dawki śmiechu, ale także pokazuje, jak trudno jest utrzymać idealny związek, gdy w grę wchodzą emocje, błędy i przeszłość. W tej części do gry ponownie wkracza czarujący, choć nieco niebezpieczny Daniel Cleaver (Hugh Grant), który znów miesza w życiu Bridget. Wątek wyjazdu do Tajlandii i perypetie bohaterki w więzieniu należą do najbardziej absurdalnych, ale jednocześnie niezapomnianych scen w całej serii. Choć "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" nie dorównuje pierwszej, kultowej części i za bardzo nie spodobał się krytykom, to nadal jest pełen uroku, a bohaterka pozostaje tak samo ujmująca i zabawna. Film był kinowym hitem, fani go polubili, a cała seria doczekała się jeszcze części trzeciej w 2016 roku. Z kolei już w Walentynki obejrzymy "czwórkę", czyli "Bridget Jones: Szalejąc za facetem" (choć fabuła nie wszystkim się podoba...). "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" na TVN już w sobotę 8 lutego o godzinie 19:30. O czym jest "Lepiej późno niż później"? Za tę rolę Diane Keaton była nominowana do Oscara "Lepiej późno niż później" z 2003 roku to wyjątkowa komedia romantyczna, która udowadnia, że miłość przychodzi w każdym wieku. W rolach głównych występują legendy Hollywood – nagrodzony aż trzema Oscarami Jack Nicholson i laureatka Oscara Diane Keaton – którzy wcielają się w bohaterów znajdujących się w zupełnie nowym dla siebie etapie życia. On, podstarzały playboy Harry Sanborn, preferuje związki z dużo młodszymi kobietami, a ona, Erica Barry, to dojrzała i odnosząca sukcesy dramatopisarka, która początkowo nie darzy go sympatią. Ich losy splatają się w zabawnych i nieoczekiwanych okolicznościach, a między nimi zaczyna rodzić się uczucie. Dodajmy, że w obsadzie znaleźli się również Keanu Reeves i Amanda Peet. Film wyróżnia się na tle typowych komedii romantycznych – nie opowiada o dwudziestolatkach zakochujących się od pierwszego wejrzenia, lecz o dojrzałych bohaterach, którzy mają bagaż doświadczeń, swoje przyzwyczajenia i lęki. Chemia między Nicholsonem i Keaton jest wyczuwalna, a ich błyskotliwe dialogi oraz świetnie napisane sceny sprawiają, że trudno się nie roześmiać. Film zachwycił krytyków i widzów, a Diane Keaton za swoją rolę otrzymała Złoty Glob (nominowany był również Jack Nicholson) i nominację do Oscara – jej kultowa scena płaczu stała się jedną z najbardziej pamiętnych w historii gatunku. "Lepiej późno niż później" to ciepła, inteligentna i pełna uroku opowieść, która udowadnia, że naprawdę nigdy nie jest za późno na miłość, a do tego można ją spotkać w naprawdę zaskakujących okolicznościach. "Lepiej późno niż później" na TVN obejrzymy w sobotę 9 lutego o godzinie 21:55, tuż po "Bridget Jones: W pogoni za rozumem".