Polak klepnął 15-letnią Tajkę w pośladki i został aresztowany. Uważa, że "nie zrobił nic złego" i przyznał, że to
nie pierwszy raz, kiedy tak robi
- i nikt do tej pory się nie skarżył
Do zdarzenia doszło 14 stycznia w jednym z marketów w Bangkoku. 31-latek, przedstawiany przez zagraniczne media jako "Pioter", podszedł do robiącej zakupy dziewczyny i klepnął ją w tyłek. 15-latka "poczuła się upokorzona", bo zdarzenie widzieli inni klienci sklepu, i zażądała przeprosin, których Polak odmówił. 31-latka aresztowano, za podobne czyny w Tajlandii grozi do 10 lat więzienia
Do zdarzenia doszło 14 stycznia w jednym z marketów w Bangkoku. 31-latek, przedstawiany przez zagraniczne media jako "Pioter", podszedł do robiącej zakupy dziewczyny i klepnął ją w tyłek. 15-latka "poczuła się upokorzona", bo zdarzenie widzieli inni klienci sklepu, i zażądała przeprosin, których Polak odmówił. 31-latka aresztowano, za podobne czyny w Tajlandii grozi do 10 lat więzienia