Ogromne zamieszanie w UFC. Zmiana w walce o pas tuż przed galą. A później wyrok
Walką wieczoru gali UFC 311 miał być pojedynek Islama Makhacheva z Armanem Tsarukyanem. Kilkanaście godzin przed rozpoczęciem wydarzenia organizatorzy poinformowali jednak, że Ormianin nie będzie w stanie wyjść do oktagonu. Ostatecznie pas Makhachevowi spróbował odebrać więc Renato Moicano. Pomimo dobrej w ostatnim czasie formy Brazylijczyka, wyrok zapadł szybko - Dagestańczyk wygrał przez poddanie w pierwszej rundzie.
Walką wieczoru gali UFC 311 miał być pojedynek Islama Makhacheva z Armanem Tsarukyanem. Kilkanaście godzin przed rozpoczęciem wydarzenia organizatorzy poinformowali jednak, że Ormianin nie będzie w stanie wyjść do oktagonu. Ostatecznie pas Makhachevowi spróbował odebrać więc Renato Moicano. Pomimo dobrej w ostatnim czasie formy Brazylijczyka, wyrok zapadł szybko - Dagestańczyk wygrał przez poddanie w pierwszej rundzie.