W trzech workach ukryte były fanty. Licytował się w ciemno. Najdroższy "kot w worku" na ekskluzywnym Marszałkowskim Balu Dobroczynnym w Toruniu zaskoczył balowiczów. I Jacka Leczkowskiego, wiceprezesa firmy budowlanej Erbud, który zapłacił 30 tys. złotych.