Lisandro Martinez musi ratować bezużyteczną ofensywę. Antony w Betisie
Manchester United w ubiegłym tygodniu może nie zaliczył dwóch wybitnych spotkań, lecz w dużej mierze, dzięki przebłyskom Lisandro Martineza w…
Manchester United w ubiegłym tygodniu może nie zaliczył dwóch wybitnych spotkań, lecz w dużej mierze, dzięki przebłyskom Lisandro Martineza w ofensywie, oba udało się wygrać. O tym co działo się na boisku i na rynku transferowym, rozmawialiśmy w najnowszym odcinku podkastu Adwokaci Diabłów.
Problemy w ofensywie Manchesteru United to nie kwestia ostatniego tygodnia, lecz wielu miesięcy. Jednym z kluczowych aspektów tego tematu są występy napastników, a przede wszystkim Rasmusa Hojlunda.
– Przykro się ogląda Rasmusa Hojlunda. Jego występy są na żenującym poziomie. Jest demolowany przez kolejnych obrońców, którzy się nauczyli szukać z nim kontaktu fizycznego. Duńczyk, zamiast uciekać od takich starć, to jeszcze je prowokuje. W meczu z Fulham zasłużył na zdjęcie jeszcze w pierwszej połowie równie mocno, jak Joshua Zirkzee w spotkaniu z Newcastle United – powiedział Kacper Klasiński w ostatnim odcinku Adwokatów Diabłów.
Oprócz tego:
- Kto ze środkowych obrońców spisuje się najlepiej?
- Czy Kobbie Mainoo słusznie usiadł na ławce
- Ruben Amorim znów atakuje Marcusa Rashforda
Doceń naszą pracę i zostaw łapkę w górę!
Artykuł Lisandro Martinez musi ratować bezużyteczną ofensywę. Antony w Betisie pochodzi z serwisu ManUtd.pl.