Kiedy kończy się znęcanie, a zaczynają tortury? Aktywiści piszą do ministra Bodnara
- Kary za stosowanie tortur w aresztach, na posterunkach policji czy granicy polsko-białoruskiej są rozmyte po różnych ustawach. Powinny znaleźć się w kodeksie karnym. Może wtedy potencjalni sprawcy zaczęliby się bać? - pyta Maria Książak, aktywistka i współautorka listu do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
- Kary za stosowanie tortur w aresztach, na posterunkach policji czy granicy polsko-białoruskiej są rozmyte po różnych ustawach. Powinny znaleźć się w kodeksie karnym. Może wtedy potencjalni sprawcy zaczęliby się bać? - pyta Maria Książak, aktywistka i współautorka listu do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.