Janusz Palikot, biznesmen i były poseł, wyszedł zza krat. Zdołał zebrać 2 mln zł na kaucję i może odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa z wolnej stopy
Janusz Palikot znalazł środki na wpłacenia 2 mln zł kaucji i w poniedziałek opuścił areszt śledczy we Wrocławiu. Biznesmen i były poseł Nowoczesnej przebywał tam od października. Jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.
O wpłaceniu kaucji przez Janusza Palikota poinformowała Prokuratura Krajowa. Podejrzewany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł zdołał zebrać środki i będzie uczestniczył w postępowaniu z wolnej stopy.
Przypomnijmy, że Palikot został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące w październiku ubiegłego roku. 30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie przydłużył mu areszt o kolejne trzy miesiące, orzekając jednocześnie, że jeśli do końca minionego roku wpłaci kaucję w wysokości 2 mln zł, będzie mógł opuścić areszt tymczasowy.
Wcześniej, 18 grudnia, Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrywał zażalenie obrońców oskarżonego na przedłużenie aresztu do 1 stycznia 2025 r., które odrzucił, ustalając wysokość kaucji na wymienioną wyżej kwotę i wyznaczając termin wpłaty na 26 grudnia, jednak Palikotowi nie udało się wówczas zebrać tej sumy.
Prokuratura zarzuca Januszowi Palikotowi m.in. oszustwa i przywłaszczenie mienia, które miało nastąpić w związku z działalnością należących do biznesmena spółek, w tym przede wszystkim Manufaktury Piwa Wódki i Wina.
Upadłość Manufaktury Piwa Wódki i Wina
Uzupełnijmy, że 11 grudnia 2024 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych ogłosił, że postanowił o upadłości dłużnika, którym jest Manufaktura Piwa Wódki i Wina.
Jednocześnie wezwał wierzycieli upadłego do zgłoszenia wierzytelności syndykowi “za pośrednictwem systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe”, w terminie 30 dni od dnia obwieszczenia postanowienia o ogłoszeniu upadłości. Wezwał również osoby, którym przysługują prawa oraz roszczenia osobiste, do zgłaszania się do tegoż syndyka.
Osiem lat i ćwierć miliarda długów
Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, z siedzibą w Tenczynku, działała na rynku przez 8 lat. Firma zdobyła popularność dzięki swojemu unikalnemu podejściu do produkcji alkoholi rzemieślniczych oraz aktywnej promocji prowadzonej przez Janusza Palikota. Jednak mimo początkowych sukcesów, przedsiębiorstwo nie poradziło sobie z narastającymi problemami finansowymi, które ostatecznie doprowadziły do jego upadłości.
Zadłużenie firmy osiągnęło kwotę 244,9 mln zł, co plasuje ją na pierwszym miejscu grudniowego rankingu agencji MGBI najbardziej zadłużonych firm. Mimo wsparcia finansowego z crowdfundingu, firma sięgała po pożyczki w parabankach, co dodatkowo pogorszyło jej sytuację – jedna z tych pożyczek miała oprocentowanie na poziomie aż 240 proc. rocznie.