Co za pogrom! Arsenal deklasuje Manchester City w hicie kolejki
Arsenal nie dał żadnych szans Manchesterowi City i zdeklasował obrońców tytułu mistrza Anglii 5:1 w hicie 24. kolejki Premier League! Gospodarze objęli prowadzenie tuż na początku meczu po błędzie defensywy gości, który wykorzystał Odegaard. Goście odpowiedzieli dziesięć minut po zmianie stron za sprawą gola Haalanda, ale później do bramki trafiali już tylko Kanonierzy. Na listę [...] Artykuł Co za pogrom! Arsenal deklasuje Manchester City w hicie kolejki pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.
Arsenal nie dał żadnych szans Manchesterowi City i zdeklasował obrońców tytułu mistrza Anglii 5:1 w hicie 24. kolejki Premier League! Gospodarze objęli prowadzenie tuż na początku meczu po błędzie defensywy gości, który wykorzystał Odegaard. Goście odpowiedzieli dziesięć minut po zmianie stron za sprawą gola Haalanda, ale później do bramki trafiali już tylko Kanonierzy. Na listę strzelców wpisali się Havertz, Partey, Nwaneri i Lewis-Skelly, dla którego była to debiutancka bramka w angielskiej ekstraklasie.
Lewis-Skelly z debiutanckim golem
Tego meczu Myles Lewis-Skelly nie zapomni już do końca życia. Wychowanek Arsenalu w hitowym starciu przeciwko Manchesterowi City, który śledziły miliony kibiców, przedstawił się całemu piłkarskiemu światu. Wychowanek Arsenalu przeprowadził indywidualny rajd, po którym zdobył bramkę. Dla 18-letniego obrońcy był to debiutancki gol na poziomie Premier League. Anglik został obdarzony przez Mikela Artetę dużym zaufaniem i odpłaca mu się najlepiej jak może.
18-year-old Myles Lewis-Skelly’s first ever Arsenal goal arrives against City.
That celebration ☠️ pic.twitter.com/msJ8otHrQp
— B/R Football (@brfootball) February 2, 2025
Lewis-Skelly wyglądał dziś, jak piłkarz, dla którego takie spotkania to chleb powszedni. Był pewny, zdecydowany, a w dodatku wpisał się na listę strzelców. Jego celebracja po golu pokazała, że wiele to dla niego znaczy, ale jeszcze nie do końca to do niego dociera. Była oczywiście też ładną zaczepką w stronę Erlinga Haalanda. Czerwona kartka w meczu z Wolves mogła trochę zachwiać jego pewnością siebie i postawić przy jego nazwisku znaki zapytania. Dzisiejsze spotkanie udowodniło, że 18-latek z akademii w pełni zasługuje na grę kosztem Riccardo Calafioriego, który latem przyszedł do klubu za duże pieniądze.
Kompromitacja defensywy City – odcinek 4578
Powoli trudno zliczyć ile razy obrońcy Manchesteru City podarowali w tym sezonie gola swoim rywalom. Liczba błędów prowadzących do straty bramki jest porażająca i nie przystoi zawodnikom mistrza Anglii. Dziś w roli głównej pokazał się Manuel Akanji. Po błędzie Szwajcara Arsenal zdołał wyjść na prowadzenie tuż na początku meczu i podarł plany Pepa Guardioli na to spotkanie. Później Ortega postanowił wykonać niewytłumaczalne podanie do Kovacicia i tylko komiczne pudło Havertza uchroniło gości od straty bramki.
#ManCity have now committed seven errors leading to goals in the Premier League this season; their joint-most in a league campaign under Pep Guardiola (also 7, 2019/20).