Blue Lake – Weft

Konstruowanie emocji. Najnowszy minialbum Jasona Dungana to przedsmak instrumentalny, niejako zapowiadający pełniejszy krążek zapowiedziany na rok obecny. Projekt Blue Lake odsłania kolejne dźwiękowe obrazy, które skupiają Artykuł Blue Lake – Weft pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.

Jan 18, 2025 - 14:48
Blue Lake – Weft

Konstruowanie emocji.

Najnowszy minialbum Jasona Dungana to przedsmak instrumentalny, niejako zapowiadający pełniejszy krążek zapowiedziany na rok obecny. Projekt Blue Lake odsłania kolejne dźwiękowe obrazy, które skupiają się wokół kilku inspiracji. Jest to przede wszystkim americana, country, ale również folk, ambient czy muzyka kameralna wykonana na szeroki wybór instrumentów.

Mimo, że znakomita większość albumu pozostaje solową pracą, to artysta rozpoczął również eksperymentowanie z kameralnym zespołem, co jak sam zaznacza, wpłynęło na przedefiniowanie procesu jego tworzenia. W utworze „Tatara”, gdzie Dungana wspierają inni instrumentaliści, muzyk wykorzystał zupełnie nowe środki tworzenia. Mowa między innymi o losowo dobranych przedmiotach znalezionych na farmie (koło od roweru, drewno, blachy, metal), służących jako przeszkadzajki lub też własnoręcznie wyrzeźbionym bębnie z bali. I tak dobrane zabiegi bardzo dobrze kooperują z wiolonczelą, kontrabasem czy basowym klarnetem, które dbają o budowanie głębi.

Wart szczególnej uwagi jest zamykający utwór zagrany solo na 36-strunowej cytrze, zbudowanej przez miejscowego lutnika. Odchodząc jednak od samych kompozycji, równie mocnym aspektem jest mix i mastering albumu, za który odpowiedzialni są kolejno Jeff Zeigler (Laraaji, Mary Lattimore, The War on Drugs), oraz Stephan Mathieu (Kali Malone, KMRU, Félicia Atkinson).

Twórczość Blue Lake fascynuje mnie przede wszystkim poprzez połączenie ducha rzemieślnictwa/rękodzieła z emocjami i budowaniem nastrojów, bo wbrew częstym opiniom, takie pojęcia nie muszą stać od siebie daleko. Aby podkreślić symbiozę między tymi dwoma dziedzinami Dungan postanowił wykorzystać na okładce albumu pracę swojej partnerki, artystki wizualnej Mari Zahle, zaś tytuł albumu ma bezpośrednio nawiązywać do praktyki tkackiej. Tak oto rzemiosło tworzy wrażliwość, a wrażliwość kreuje rzemiosło, czego dowodem jest opisywany krążek. Profil na BandCamp »
Profil na Facebooku »

Tonal Union 2025

Artykuł Blue Lake – Weft pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.