3,68 mln osób pracuje w branżach zagrożonych przez AI. Sprawdź, czy jesteś na liście
Wiele współczesnych zawodów całkowicie się zmieni, a część z nich przestanie istnieć. Najnowszy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) pokazuje, że trend nie oszczędzi nawet osób, które wybrały najbardziej prestiżowe kierunki studiów. Kto jest na celowniku AI? Prognozy PIE sugerują, że sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza do sektorów, które do tej pory wymagały wysokich kwalifikacji. Część […] Artykuł 3,68 mln osób pracuje w branżach zagrożonych przez AI. Sprawdź, czy jesteś na liście pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.
![3,68 mln osób pracuje w branżach zagrożonych przez AI. Sprawdź, czy jesteś na liście](https://static.android.com.pl/uploads/2024/05/AI-praca-sztuczna-inteligencja-Fot-Stokkete-Shutterstock-1280x711.jpg)
![Dwóch robotów i dwóch mężczyzn w garniturach siedzących w poczekalni; jeden z mężczyzn patrzy na zegarek, drugi na telefon.](https://static.android.com.pl/uploads/2024/05/AI-praca-sztuczna-inteligencja-Fot-Stokkete-Shutterstock-scaled.jpg)
Wiele współczesnych zawodów całkowicie się zmieni, a część z nich przestanie istnieć. Najnowszy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) pokazuje, że trend nie oszczędzi nawet osób, które wybrały najbardziej prestiżowe kierunki studiów.
Kto jest na celowniku AI?
Prognozy PIE sugerują, że sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza do sektorów, które do tej pory wymagały wysokich kwalifikacji. Część zatrudnionych może stracić pracę, a inni staną przed koniecznością przekwalifikowania się. Na zmiany muszą się przygotować m.in.:
- specjaliści ds. finansowych;
- matematycy, aktuariusze i statystycy;
- specjaliści z dziedziny prawa;
- urzędnicy państwowi i ds. nadzoru;
- specjaliści ds. administracji i zarządzania;
- analitycy systemów komputerowych i programiści;
- sekretarki;
- kierownicy do spraw sprzedaży, marketingu i rozwoju.
Dane wskazują, że bardziej zagrożoną grupą są kobiety – aż 28 proc. z nich pracuje w zawodach podatnych na automatyzację, podczas gdy u mężczyzn odsetek ten wynosi tylko 17 proc.
Ekspert: AI pomoże utrzymać obecny potencjał gospodarki
Chociaż znalezienie się w grupie ryzyka może wywołać obawy wśród zatrudnionych, ten medal ma też drugą stronę. Jak zauważa ekspert, sztuczna inteligencja może pozytywnie wpłynąć na rynek pracy i gospodarkę.
Sztuczna inteligencja ma potencjał znacznego przekształcenia polskiego rynku pracy – upraszcza bądź eliminuje część zadań, zwiększa produktywność niektórych pracowników, a także zwiększa presję na zdobywanie nowych umiejętności.
O tych procesach musimy też myśleć biorąc pod uwagę szerszy kontekst, chociażby trendy demograficzne – do 2035 roku na rynku pracy będzie nawet 12,5 proc. pracowników mniej niż obecnie. Wdrożenie narzędzi automatyzujących pracę może więc być istotnym komponentem działań zmierzających do zwiększenia produktywności i utrzymaniu obecnego potencjału polskiej gospodarki. Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej w PIE
Czy Polaków czekają zwolnienia?
Eksperci uspokajają: sztuczna inteligencja niekoniecznie oznacza redukcję etatów, ale może zmienić charakter wykonywanych obowiązków. To sprawi, że część pracowników będzie musiała się przekwalifikować.
Na obecnym etapie wdrażania rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji w gospodarce nie wiemy, czy okaże się ona bardziej komplementarna z umiejętnościami pracowników, czy jej wdrażanie w większym stopniu będzie prowadziło do automatyzacji obecnych zadań i zmniejszenia zatrudnienia w niektórych zawodach.
Barierą przed szerszą implementacją sztucznej inteligencji są wciąż stosunkowo niskie, jak na warunki europejskie, koszty pracy, które nie motywują kadry zarządzającej do podjęcia kroków na rzecz automatyzacji. Jakub Witczak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego dla PAP
Wdrożenie AI ma jednak pozytywne strony, o których wspomniała dr Aneta Krasek.
Wraz z rozwojem SI mogą pojawić się zupełnie nowe branże oraz zawody. Do realizacji zadań będą potrzebni nowi pracownicy, dlatego też warto rozwijać kompetencje cyfrowe. W szczególności istotne znaczenie ma umiejętność prompt engineering (inżynieria promptu), która pomaga w udoskonalaniu poleceń, które pracownik może wprowadzić do usługi generatywnej sztucznej inteligencji w celu tworzenia tekstu lub obrazów. dr Aneta Karasek z Katedry Kapitału Intelektualnego i Jakości UMCS, komentarz na umsc.pl
Robotnicy i operatorzy mogą spać spokojnie
Jak wskazał PIE, nie każda profesja jest zagrożona przez sztuczną inteligencję. Na liście „bezpiecznych” pracowników znaleźli się m.in.:
- robotnicy wykonujące proste prace (m.in. w rolnictwie, transporcie, przemyśle i budownictwie);
- osoby dbające o czystość (sprzątaczki, pomoce domowe i hotelowe, praczki);
- gospodarze obiektów;
- pracownicy wykonujący prace związane z przygotowywaniem posiłków;
- formierze odlewniczy, spawacze, blacharze, monterzy konstrukcji metalowych i pokrewni;
- nauczyciele szkół ponadpodstawowych (z wyjątkiem nauczycieli kształcenia zawodowego),
- marynarze i pokrewni;
- operatorzy maszyn i urządzeń;
- robotnicy obróbki drewna, stolarze meblowi i pokrewni.
Czy Polacy boją się sztucznej inteligencji?
Nastroje wśród Polaków są skrajne: jedni uważają, że są niezastąpieni, inni poważnie obawiają się o swoją przyszłość. Największy przełom mogliśmy zaobserwować w momencie, gdy na rynku pojawił się ChatGPT. Jako że jego najpowszechniejszą funkcją było generowanie treści, panikować zaczęli m.in. copywriterzy.
Na facebookowych grupach pojawiły się pierwsze pytania o przyszłość branży. Niektórzy wyznali, że przez sztuczną inteligencję stracili część zleceń. Jedna z użytkowniczek pochwaliła się nawet, że „zatrudniła” w swojej firmie chatbota.
Inny pracodawca wyraził z kolei swoje niezadowolenie związane z pojawieniem się narzędzi AI:
Poczułem oddech sztucznej inteligencji na karku, ale nie ze strony klientów, a „copywriterów”, którzy do nas aplikują. 80% tekstów, które otrzymałem od nowych osób, było generowanych przez AI. Teraz przy zatrudnianiu podpisujemy umowę o niekorzystaniu z takich narzędzi. Stachu, użytkownik facebookowej grupy zrzeszającej freelancerów i zleceniodawców
Branża kreatywna nie chce pracować bez sztucznej inteligencji
Po dwóch latach nastroje się uspokoiły, a pracownicy sektora kreatywnego zaczęli traktować narzędzia AI jak osobistych asystentów. Część z nich przyznała, że nie potrafi wyobrazić sobie dnia, w którym mieliby wykonać obowiązki samodzielnie.
Kiedy następuje awaria chatbota, w moim biurze wybucha panika. Niektórzy nie potrafią samodzielnie zrobić nawet najmniejszej rzeczy. Sam też się bardzo do niego przyzwyczaiłem i nie traktuję go jak przeciwnika.
Bo to narzędzie, którego musimy się nauczyć i je zaimplementować. Wiadomo, że część zawodów na tym ucierpi. Ale PR polega na relacjach międzyludzkich, więc jestem spokojny – bo clue zawodu jest w człowieku, a nie w maszynie. Michał, Senior Account Executive w rozmowie z Android.com.pl
Młodzi pracownicy są też świadomi, że ich rola może się zmienić. Nie wyrażają jednak obaw o przyszłość.
AI wchodzi do najmniej zagrożonego sektora
Postanowiłam dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja w sektorze uważanym za najmniej zagrożony – o zdanie zapytałam pracownika branży ciepłowniczej.
Do niedawna szkolenia w firmie prowadzili współpracownicy, ale kilka miesięcy temu zostali zastąpieni przez gogle VR. Od tamtej pory szkolimy się w wirtualnej rzeczywistości: zakładamy gogle i widzimy stanowisko pracy, obok niego skrzynkę z narzędziami. Wykonujemy w tym wirtualnym świecie swoje codzienne obowiązki – wymieniamy pompy, sprawdzamy moduły.
System ma weryfikować, czy wykonujemy je zgodnie z procedurami. Ale ja mam inną obawę: czy nie szkolimy algorytmu? Może za kilkadziesiąt lat każdy będzie mógł założyć gogle i samodzielnie naprawić urządzenie? Jan, serwisant urządzeń ciepłowniczych w rozmowie z Android.com.pl
Jak się przygotować na przyszłość z AI?
Eksperci radzą, by skupić się na kompetencjach miękkich i interdyscyplinarnych umiejętnościach, które trudno będzie zautomatyzować.
Należy spodziewać się, że za kolejnych 12 miesięcy sporadyczne [wykorzystanie AI w pracy – przyp. red.] zmieni się w powszechne, a w dalszej perspektywie – stałe. Popularyzacja tej technologii nie zawsze jednak idzie w parze z przeświadczeniem, że przyniesie ona realne korzyści.
Po stronie firm pozostaje więc jeszcze znacząca praca do wykonania, aby zatrudnione osoby nie tylko miały dostęp do GenAI, ale również wiedziały, jak z tych narzędzi korzystać. W szczególności te działania powinny być skierowane do doświadczonych pracowników, dla których użytkowanie najnowszych rozwiązań technologicznych jest mniej naturalne niż dla młodszych generacji. Artur Miernik, partner w EY Polska, lider zespołu People Consulting
Żegnaj człowieku, witaj AI
Lektor Google Maps Jarosław Juszkiewicz po piętnastu latach pożegnał się z użytkownikami, dziękując za wspólnie przejechane miliony kilometrów. Jego głos został zastąpiony generycznym „głosem” AI.
Źródła: PIE, Ernst & Young, UMCS, Facebook. Zdjęcie otwierające: Stokkete / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł 3,68 mln osób pracuje w branżach zagrożonych przez AI. Sprawdź, czy jesteś na liście pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.