Paweł Wąsek aż trzy razy w pięknym stylu odleciał w niedzielę na mamucie w Oberstdorfie. Dwa razy poprawił swój rekord życiowy, a dalekie loty w konkursie - 222 i 233 metry dały mu poprawić życiowy rezultat - zajął czwarte miejsce. - Z każdym skokiem moja pewność siebie rośnie - mówi Sport.pl skoczek, ale kolejny raz zauważa, że ma jeszcze co poprawiać.