The Athletic: Jak ominięcie meczu z Man City odmieniło Alejandro Garnacho?

Mark Critchley z The Athletic w swoim tekście opisał jak karne pominięcie Alejandro Garnacho na spotkanie z Manchesterem City wpłynęło…

Lut 2, 2025 - 02:01
 0
The Athletic: Jak ominięcie meczu z Man City odmieniło Alejandro Garnacho?

Mark Critchley z The Athletic w swoim tekście opisał jak karne pominięcie Alejandro Garnacho na spotkanie z Manchesterem City wpłynęło na niego. 20-latek nie pojawił się wtedy w kadrze meczowej ze względu na problemy dyscyplinarne.

Argentyńczyk, podobnie jak jego kolega z drużyny Marcus Rashford – nie znalazł się w kadrze Manchesteru United na wygrane 2:1 derby z Manchesterem City na Etihad Stadium w grudniu. Jednakże skrzydłowy wrócił do składu i od tego czasu wystąpił we wszystkich 11 meczach.

Alejandro Garnacho pojawił się na boisku w czwartkowym meczu Ligi Europy przeciwko FCSB. Skrzydłowy wchodząc z ławki rezerwowych pomógł swojej drużynie wygrać, asystując przy drugim golu Kobbiego Mainoo.

Ruben Amorim nadal nie wystawił Marcusa Rashforda od meczu z Manchesterem City i stwierdził, że 27-latek, „musi się zmienić”, zanim ponownie zostanie wzięty pod uwagę przy selekcji meczowej. Aczkolwiek Portugalczyk wierzy, że 20-latek wyciągnął wnioski z jego rad, co owocuje ważniejszą rolą w zespole.

– Nie sądzę, że to ja przyczyniłem się do jego poprawy. On [Alejandro Garnacho] zmienił się od razu po tamtym meczu z Manchesterem City. Zrozumiał, że chcę mu tylko pomóc i chcę wygrywać mecze. Zmienił się we wszystkim: w podejściu do rozmów, w sposobie regeneracji. Rozumie, że czasami jestem innym typem trenera i mam swoje wymagania.

– Bywa trudno, bo jestem innym trenerem, inną osobą, ale on wie, że nigdy nie chodzi o coś złego. Zawsze chodzi o jego dobro. Cała zasługa należy się Alejandro Garnacho. Rozwija się, a my chcemy rozwijać się z nim. Dziś wieczorem [w spotkaniu z FCSB] dobrze rozumiał swoją pozycję, wiedział, w których momentach powinien grać bliżej środka, a kiedy szerzej. Także dobrze układała się współpraca z Diogo Dalotem.

Młody skrzydłowy wzbudził zainteresowanie Chelsea i Napoli w styczniowym oknie transferowym, a Manchester United jest otwarty na sprzedaż zarówno jego, jak i Kobbiego Mainoo z powodu konieczności pozyskania funduszy oraz dostosowania się do regulacji finansowych Premier League i UEFA.

Jako wychowankowie akademii, sprzedaż Argentyńczyka lub Anglika oznaczałaby tzw. „czysty zysk” w księgach rachunkowych. Dodatkowo, są oni jednymi z nielicznych zawodników w kadrze „Czerwonych Diabłów”, którzy mają wysoki potencjał sprzedażowy.

Ruben Amorim przyznał, że sprzedaż graczy akademii pomogłaby Manchesterowi United spełnić zasady finansowego fair play, jednakże wolałby, aby zarówno Alejandro Garnacho, jak i Kobbie Mainoo pozostali w klubie.

– Sprzedaż wychowanków, w kontekście finansowym jest korzystna, aczkolwiek chcę zawodników takich jak Kobbie [Mainoo] i Garnacho. Naszym priorytetem musi być rozwój akademii. Musimy wprowadzać większą ilość młodych piłkarzy.

– Wszystkie kluby w Anglii powinny korzystać z własnych akademii. Piłkarze czują co znaczy ta koszulka, ale także mogą zostać sprzedani. Dlatego naszym celem jest wychowywanie kolejnych talentów. Chce przygotować ich do kolejnych meczów.

Artykuł The Athletic: Jak ominięcie meczu z Man City odmieniło Alejandro Garnacho? pochodzi z serwisu ManUtd.pl.