Rosyjskiego barda odwiedziły służby. Chwilę później już nie żył. Wypadł z okna.
Wadim Strojkin, którego nazywano "uralskim bardem" zginął w Petersburgu. Z relacji mediów wynika, że 59-latek "wypadł z okna" podczas nalotu służb. Muzyka posądzano o rzekomy ekstremizm i wspieranie ukraińskiej armii.
Wadim Strojkin, którego nazywano "uralskim bardem" zginął w Petersburgu. Z relacji mediów wynika, że 59-latek "wypadł z okna" podczas nalotu służb. Muzyka posądzano o rzekomy ekstremizm i wspieranie ukraińskiej armii.