Jeszcze późną jesienią Dariusz Stalmach był szykowany na debiut w pierwszej drużynie AC Milanu, miał imponować Paulo Fonsece, ówczesnemu trenerowi, a także jego współpracownikom. Ale Polak nie zdążył nawet zasiąść na ławce rezerwowych "Rossonerich". Klub nieoczekiwanie postanowił go sprzedać. Jednak polski nastolatek nie powinien narzekać, bo nowy zespół wydaje się być całkiem atrakcyjnym miejscem do rozwoju.