Ostatnia akcja finału mistrzostw świata piłkarzy ręcznych na długo zapadnie kibicom w pamięć. Nie za sprawą wyniku, a niecodziennego przebiegu. Gdy zwycięzcy, Duńczczycy odliczali już sekundy do końcowej syreny, pozwolili zdobyć bramkę Domagojovi Duvnjakowi, który tym meczem żegnał się z reprezentacją Chorwacji. Dla takich zachowań warto oglądać piłkę ręczną.