mObywatela można w prosty sposób podrobić. Znamy kwoty obowiązujące na czarnym rynku

W sieci mają być dostępne miejsca, które pozwalają kupić fałszywy mDowód w cenie około 20 złotych. Za podrobioną aplikację mObywatel ceny są niewiele wyższe, a jak zwraca uwagę w tekście portal Demagog, problem jest o wiele poważniejszy i nie bardzo jest co z nim zrobić.

Fałszywy mDowód i mObywatel za grosze

Od 2023 roku można potwierdzać tożsamość, korzystając z mDowodu, który znajdziemy w aplikacji mObywatel. I choć nie we wszystkich miejscach jest to możliwe, to staje się coraz powszechniejsze, że zamiast zwykłego dokumentu, pokazuje się po prostu aplikację na smartfonie.

Portal Demagog zwraca jednak uwagę na problem, który ma być coraz powszechniejszy. Koszt całej fałszywej aplikacji mObywatel ma wynosić około 60 złotych. Bez trudu udało się znaleźć także ogłoszenia, gdzie za 20 złotych można otrzymać dostęp do strony, która imituje mDowód z aplikacji rządowej. To nic innego, jak prosty skrypt, który na ekranie telefonu pokazuje fałszywy mDowód.

Ten może posłużyć do „wylegitymowania” się podczas zakupu alkoholu czy napojów energetycznych przez nieletnich, co zresztą skrzętnie wykorzystywane jest przez osoby oferujące dostęp do strony. Ta reklamowana jest bowiem na platformach społecznościowych w sposób, który pokazuje, że z fałszywym mDowodem, nie trzeba już nikogo prosić o to, by kupił alkohol nieletnim.

To oczywiście tylko jeden z przykładów, gdzie taki spreparowany mDowód można wykorzystać. Jeżeli ktoś ukradnie nasze dane osobowe, nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzył sobie podróbkę dokumentu cyfrowego, co może być równie niebezpieczne, jak sytuacja, kiedy ktoś ukradnie nam telefon z aplikacją mObywatel. Najważniejszą kwestią jest więc to, by osoby weryfikujące taki mDowód, wiedział, jak mają to robić.

Często weryfikacja odbywa się po prostu przez spojrzenie na ekran telefonu i sprawdzeniu, czy „flaga faluje” lub hologram zmienia kolor. To jednak niewystarczające do tego, by potwierdzić autentyczność cyfrowego dokumentu. Tutaj konieczne byłoby odczytanie kodu QR, ale z tego rozwiązania mało kto korzysta – nawet w urzędach. Brakuje spójnego systemu do weryfikacji, a problem może się tylko pogłębiać.

Za fałszowanie dokumentów grozi odpowiedzialność karna, o czym mówi artykuł 270 kodeksu karnego. W zależności od jego interpretacji, za podrabianie oraz korzystanie z fałszywych dokumentów może grozić kara grzywny lub pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Źródło: Demagog. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł mObywatela można w prosty sposób podrobić. Znamy kwoty obowiązujące na czarnym rynku pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.