Mobilna fotografia #163 (przegląd tygodnia)
Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie...
Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.
W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).
To już ponad 150. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.
- Honor Magic V3 na sesji dziennej
- co poprawiono w Galaxy S25 Ultra?
- Soocoo S50+ to podwójna kamerka na kask
- Gemini Live jako asystent fotografa
- Galaxy S25 Edge – smuklejszy, ale tylko z dwa aparaty
- jak kreatywnie nagrywać iPhone’ami?
- Xiaomi 15 Ultra w pierwszy wyciekach
- jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek
1. Honor Magic V3 na sesji dziennej
W zeszłym tygodniu publikowałem zdjęcia z nocnej sesji zdjęciowej wykonanej Honorem Magic V3. Teraz mam kilka ujęć za dnia i przy sztucznym świetle wewnątrz budynków. W zimę ciężej o lepsze warunki, ale test to test – okresu się nie wybiera. Tym razem zebrałem materiał na zwykłych spacerach. Po mieście i na przedmieściach. Urbanistycznie i krajobrazowo. Prace bez retuszu i bez podrasowania. Wybrałem oczywiście najciekawsze ujęcia i kadry. Wszelkie (ewentualne) artefakty to efekt pracy silnika i aparatu składnego smartfonu.
Honorem wykonałem już ponad tysiąc zdjęć, więc jak zwykle miałem w czym przebierać. Sprawdziłem praktycznie wszystkie dostępne opcje zestawu fotograficznego. Najlepiej wypadł obiektyw główny, ale w ruchu był też peryskopowy teleobiektyw, kamerka ultra wide, a także tryb super makro. I tutaj badałem dodatkowe funkcje składanego formatu – szczególnie przy dużych zbliżeniach. Nie sprawdzałem natywnych zapisów, czyli obrazu zrejestrowanego w pełnej rozdzielczości. Generalnie z tej opcji korzystam coraz rzadziej. Nie chcę tutaj zamieszczać wszystkich zdjęć, więc niech poniższa galeria będzie jedynie zwiastunem pełnej recenzji Magica trzeciej generacji. Jestem już blisko zamknięcia testów. Myślę, że na początku lutego możliwa publikacj.
2. Galaxy S25 Ultra – co poprawiono?
Na flagowce Galaxy od Samsunga czeka się z podobnym zainteresowaniem, co wobec nowych generacji iPhone’ów. Koreańczycy od dawna starali się bezpośrednio rywalizować z Apple, a ostatnie lata mocne te marki do siebie zbliżyło. Mam tu na myśli podejście do rozwoju i strategie zmian. W obu przypadkach upgrade’y są coraz „ekonomiczniejsze”. W najnowszym trio Galaxy S25 hardware’owych zmian nie widać za wiele. Bazowe S25 i S25+ praktycznie bez ulepszeń. W Ultra pojawił się 50-megapikselowy sensor dla obiektywu ultra wide.
Stylistycznie też bez zmian. Samsung dalej stawia na „oczka” bez tzw. „wysepki”. Zyska obrazowanie, bo w środku pracuje najnowszy (i dodatkowo dopracowany dla najnowszej serii koreańskich Androidów) układ Snapdragon 8 Elite for Galaxy)
Moduł fotograficzny w Galaxy S25 Ultra:
- 200 mpx z f/1.7 (z matrycowym 2x) z multikierunkowym PDAF oraz OIS
- 50 mpx z f/3.4 (peryskopowy teleobiektyw z optycznym 5x i „bezstratnym” 10x) z PDAF i OIS
- 10 mpx z f/2.4 (teleobiektyw z optycznym 3x) z PDAF i OIS
- 50 mpx z f/1.9 (sensor ultra wide 120˚) z dual pixel PDAF, Super Steady dla video
- selfie: 12 mpx z f/2.2 z dual pixel PDAF
Sprawdź więcej o: Galaxy S25 Ultra
3. Gemini Live w Galaxy S25/S24 i Pixelach 9 jako asystent fotografa
Ostatnie generacji flagowych smartfonów kładą nacisk na AI, więc nie dziwmy się, że przez jakiś czas będziemy „atakowani” dziwnymi trybami, o które w zasadzie nikt nie prosił. Twórcy aplikacji i narzędzi szukają rozwiązań, dzięki którym asysta Sztucznej Inteligencji będzie praktyczniejsza. W nowych Galaxy S25 domyślnym asystentem będzie tu Gemini Live od Google, które dosłownie dni przed prezentacją telefonów zyskał polski język w ramach konwersacji. W trakcie Galaxy Unpacked demonstrowano różne przydatne (i mnie przydatne) opcje Gemini Live. Generalną zaletą wirtualnego kompana ma być pomoc w czasie rzeczywistym na bazie naszych pytań oraz obrazu na ekranie (lub też widoku z kamerki). Google i Samsung wpadły na pomysł, by Gemini stał się też asystentem fotografa. Dzięki niemu mamy poprawić swoje techniki i zdolności fotograficzne, choć wygląda to raczej jak bajer prezentujące potencjalne możliwości AI.
Teoretycznie każde rozszerzenie na żywo to szansa na poprawę umiejętności. Trzeba jednak umieć zadawać odpowiednie pytania. Gemini Live na bazie wykonanego zdjęcia ma sugerować zmiany jakie można wprowadzić przy kolejnym ujęciu, by np. kompozycja była poprawniejsza. Najwyraźniej zakłada się, że AI może być w tych dziedzinach ekspertem. Czy przy rozmowie na temat zdjęć z wirtualnym asystentem staniemy się lepszymi fotografami? W trakcie Galaxy Unpacked przedstawiono demonstrację tej funkcji, w której Gemini Live działa trochę jak… zrzęda W tym procesie algorytmy zawsze będą doszukiwać się sugestii ulepszeń. Nie krytykuję teraz samego podejścia, bo za pewien czas jego efektywność może wszystko zmienić, ale na ten moment możliwości są chyba nieco zbyt ograniczone. Potrzebujecie takiej opinii asystenta? Jeśli w ramach nauki to ma jakiś sens. Zobaczymy, jak to wszystko będzie się rozwijało. Wstępne demko mnie nie powaliło, ale widzę zalety w wyspecjalizowanym agencie do celów fotograficznych. Jestem pewien, że takie AI będą wkrótce sprzedawane w formie abonamentu – jako eksperckiego wsparcia w trakcie nauki i dokształcania.
4. Soocoo S50+ – podwójna kamerka na kask (crowdfunding)
Powstają już inteligentne kaski integrowane z kamerkami, ale nadal są bardzo niszowymi i drogimi propozycjami. Większość kierowców jednośladów chcących rejestrować swój przejazd korzysta z obiektywów kamerek akcji, które można mocować na klatce piersiowej lub kasku. Soocoo S50+ to podwójna kamerka, którą można wykorzystać zarówno na wspomnianym kasku, ale i mocowaniu kierownicy. Nagrywane są obie strony jazdy, więc o pełniejszy zapis łatwiej. To rodzaj bezpośredniej alternatywy dla sferycznych kamerek, które „widzą” najwięcej, bo w pełniej panoramie 360 stopni. Soocoo S50+ ma dwa sensory po 1080p lub tryb nagrywania jednym w 4K (frontowo). Oprócz tego pełne sterowanie i zapis video do aplikacji na smartfonie i szeroki kąt widzenia 170°.
Można powiedzieć, że to taka specjalistyczna odmiana kamerki akcji, która służy do kilku celów. Może być oczywiście rejestratorem trasy w bardziej turystyczny sposób, ale też zabezpieczeniem w razie kolizji/wypadku. Z bezpośrednim streamingiem obrazu do ekranu telefonu można całość wykorzystać jak lusterko wsteczne, ale trzeba wtedy umiejętnie zainstalować na kierownicy smartfon. Konstrukcja jest wzmocniona, by wytrzymać uderzenia, a oba obiektywy oferują tryb nagrywania z HDR. Jeszcze o czasie pracy warto coś napisać. Producent proponuje tu baterię 2400 mAh, która wystarczy na cztery godziny działania, więc w dłuższe trasy przyda się powerbank.
- Cena w crowdfundingu: od 119$ (finalnie 238$)
- Premiera: kwiecień 2025
- Wyróżnienie za: alternatywną do kamerek akcji konstrukcję
- Znalezione na: Kickstarterze
5. Galaxy S25 Edge, czyli odchudzony flagowiec Samsunga
W trakcie Galaxy Unpacked Samsung zapowiedział też czwartą wariacje serii Galaxy S25. Model Edge to dziwny projekt. Wygląda, jakby był wprowadzany na siłę. Rynek spekuluje na temat jesiennego iPhone’a 17 Air, więc Koreańczycy nie chcą być gorsi. Oni też chcą udowodnić, że potrafią konstruować smuklejsze telefony. Galaxy S25 Edge nie został przedstawiony jeszcze w pełni, ale widać, na czym producent skoncentrował uwagę. Najważniejszy jest niewielki profil gadżetu. Kosztem mniejszej grubości poświęcono m.in. zestaw aparatów. W tej odmianie Androida Samsung zaoferuje tylko dwa obiektywy. Na razie nie wiadomo jakie konkretnie będzie miał możliwości, ale chyba łatwo założyć, że raczej podstawowe. Smartfon ma zadebiutować na wybranych rynkach w okolicach maja. Totalnie nie rozumiem sensu jego istnienia. Może z czasem się przekonam (choć szczerze wątpię). Sztuka dla sztuki? Demonstracja możliwości?
6. Kreatywne wykorzystanie iPhone’ów w clipie muzycznym (Shot On iPhone)
Filmy krótkometrażowe, teledyski, reklamy, a nawet pełne produkcje są już nagrywane przy użyciu smartfonów. Ich możliwości są na tyle duże, że przy ich pomocy można zarejestrować jakościowy materiał. Jeden z najnowszych clipów video OK Go wszedł jednak na wyższy poziom w obrębie wykorzystania telefonów. Nie tylko został nagrany smartfonem (co sugeruje oznaczenie „Shot on iPhone”), ale i na smartfonach, a konkretnie na 64 wyświetlaczach. Pomysł na realizacje bardzo oryginalny, bo łączący obraz na wielu ekranach. Ciekawi mnie, czy obraz oryginalny, czy wystarczyły atrapy z efektami CGI oraz odpowiednia synchronizacja. Jeśli to pierwsze to proces realizacji znacznie bardziej skomplikowany i warty docenienia. To jeden z tych materiałów, których montaż „behind the scenes” chciałbym zobaczyć! Szkoda tylko, że jak zwykle iPhone’y… Dlaczego nie Androidy?
7. Xiaomi 15 Ultra (przeciek tygodnia)
Jest już niemal pewne, że w lutym odbędzie się globalna premiera serii Xiaomi 15. Wraz z nią na rynek dotrze najbardziej high-endowa edycja najnowszego Androida od chińskiego giganta. Xiaomi 15 Ultra zastąpi w europejskiej ofercie model Pro, więc każdy przeciek jest warty naszej uwagi. Xiaomi powtórzy na Starym Kontynencie strategię zastosowaną przy poprzedniej generacji, gdy do sprzedaży wprowadziło bazowy i topowy model flagowego urządzenia. Na X pojawiły się pierwsze rzeczywiste zdjęcia Xiaomi 15 Ultra.
Breaking: Your very first look at the Xiaomi 15 Ultra
The only Imaging Flagship with 1’inch + 200MP Periscope combo in 2025 pic.twitter.com/BS8ter5YV5
— Kartikey Singh (@That_Kartikey) January 24, 2025
Zakładając, że to prawdziwe ujęcia, Xiaomi 15 Ultra potwierdza spory, okrągły moduł fotograficzny na wzór poprzednika. W tym roku producent podkreśla „wyspę” czerwonym pierścieniem. Wcześniejsze przecieki sugerowały, że w skład zestawu kamerek wejdzie 200-megapikselowy teleobiektyw z peryskopową konstrukcją (jak w w vivo X100 Ultra i X200 Pro oraz Honor Magic7 Pro). Mówi się też o 50-megapikselowym tele ze słabszym zbliżeniem, sensor główny Sony Lytia LYT-900 typu 1″ i 50-megapikselowe ultra wide (ISOCELL JN5). Za kilka tygodni się okaże.
Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)
Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.
8. #ShotOnXiaomi
Już któryś tydzień z rzędu na kanale Xiaomi serwisu X nie pojawiają się filmiki prezentujące kreatywną fotografię w formie krótkich poradników. Chiński gigant publikuje jednak efektowniejsze zdjęcia wykonywane ich smartfonami. W tym tygodniu przypomniano kilka prac z #XiaomiImageryAwards2024.
Some moments in life are too perfect to be planned. They are full of surprises and coincidences.#XiaomiFans captured these moments in a truly unique way. Enjoy these moments of wonder! #XiaomiImageryAwards2024 pic.twitter.com/OwSoIivF2M
— Xiaomi (@Xiaomi) January 27, 2025
9. #ShotOnVivo
Vivo kontynuuje przygodę z National Geographic. Od jakiegoś czasu aparaty serii X200 są promowane we wspólnej kampanii z amerykańskim miesięcznikiem przyrodniczym. Epizod 2 w ramach Xplore the Xtreme objął indyjski Jawai obiektywem Dr Latika Nath.
Discover the hidden wonders of Jawai through Dr. Latika Nath’s lens. With the #vivoX200Series macro mode, every tiny detail comes to life, revealing nature’s most intricate secrets.
Witness more awe-inspiring moments in Episode 2 of the Xplore the Xtreme.#ZeissImageGoFar… pic.twitter.com/gPkEfVs2vT
— vivo India (@Vivo_India) January 27, 2025
10. #ShotOnOnePlus
Inny chiński producent smartfonów przykuwa uwagę zdjęciami z terenów wulkanicznych, gdzie o świetne zdjęcia „łatwiej”. Przynajmniej odnośnie kadru, bo „ustrzelenie” takich widoków to na pewno wyzwanie. Nie dość, że wymagające odpowiedniej ekspedycji to również przygotowania (nie wspominając o większym ryzyku). Oczywiście kadr wykonany najnowszym OnePlus 13.
When the elements collide #ShotonOnePlus13 pic.twitter.com/WGpSXOaB0N
— OnePlus (@oneplus) January 24, 2025
11. #ShotOnRealme
I kolejny post od chińskiego producenta. Jakoś ostatnio głównie oni dbają o aktualizowanie mediów społecznościowych zdjęciami ze swoich smartfonów. Realme zachwala teraz swój najnowszy model – czternastą generację średniopółkowych Androidów w edycji Pro. Wszystkie cztery prace wykonano mocniejszym z deutu Realme 14 Pro+. Zdjęcia mają podkreślić nocne zdolności silnika HyperImage+.
See clearly in every details of the world by #realme14ProSeries5G #ShotOnrealme pic.twitter.com/EcsYcNCQDd
— realme Global (@realmeglobal) January 24, 2025
12. #TeamPixel
Co Google wyróżniło na swoim Instagramie w ramach serii #TeamPixel? Kolejna wyprawa, kolejna historia. tym razem w obiektywie Ulaagchinii Khar Nuur, czyli jeden z narodowych parków Mongolii. Pustynne wydmy uchwycono bez kolorów.
13. #PstryknieteFonem (mój Instagram)
Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. Dzisiaj załączam jedno z ujęć z nocnej sesji Honorem Magic V3. W styczniu aparat najlepiej sprawdzić przy świątecznych dekoracjach (te w Warszawie mają wisieć jeszcze do połowy lutego).
Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej
Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.
14. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych smartfonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego smartfona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
15. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18
Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych ulepszeń systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na smartfony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a właściwie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).
Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).
16. Testy: 200 mega w Honor 90 i flagowy Magic 5 Pro
Wśród ostatnio przeprowadzanych foto-testów miałem okazję ocenić aparaty dwóch smartfonów marki Honor. W średniopółkowym Honor 90 sprawdziłem sensor 200 megapikseli oraz funkcje przygotowane w obrębie tej kamerki. Zestaw fotograficzny oceniałem w niezbyt przyjaznej zdjęciom porze roku (zima), ale była to okazja do sprawdzenia urządzenia w trudniejszych warunkach. W zasadzie, udało mi się trafić ledwie na jeden słoneczny dzień w trakcie moich testów, ale z efektów prac i tak byłem zadowolony.
Honor Magic 5 Pro to z kolei topowy flagowiec w segmencie telefonów. Android o potrójnym zestawie 50-megapikselowych sensorów, który uzyskał w rankingu DxOMark bardzo dobre wyniki i wysokie miejsce wśród najlepszych fotosmartfonów na rynku. Model ten ma już swojego jeszcze lepszego następcę, ale i ten wcześniejszy jest warty uwagi. Pstryknąłem nim kilka tysięcy zdjęć. Do galerii wybrałem oczywiście wyłącznie te najlepsze. Ten smartfon z racji mnogości funkcji przeanalizowałem znacznie dokładniej od Honora 90.
17. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)
W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych właściwościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.
Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, że to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.
Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40
18. Ostatnie foto smarthacki:
Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.
- wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
- maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
- blokada AE/AF w aparacie smartfona
- blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
- tryb seryjny w mobilnej fotografii
- jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?
19. Czym „strzelam”?
No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.
Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.