Kurs tańca na rurze, 30 butelek wódki i karton pampersów do uszczelniania. Co przedsiębiorcy biorą „na fakturę”?
Okularów nie da się wrzucić w koszty, ale kurs tańca na rurze – tak. Logika fiskusa nie jest łatwa do pojęcia. Jeszcze trudniej podążać za fantazją przedsiębiorców, którzy chcą się rozliczać absurdalnymi fakturami
Okularów nie da się wrzucić w koszty, ale kurs tańca na rurze – tak. Logika fiskusa nie jest łatwa do pojęcia. Jeszcze trudniej podążać za fantazją przedsiębiorców, którzy chcą się rozliczać absurdalnymi fakturami