Kupiłem starter za 5 złotych. W gratisie dostałem komornika
Jeszcze do niedawna wydawało mi się, że zmiana numeru telefonu to nic prostszego. Wystarczy kupić starter, zarejestrować, doładować, włożyć kartę SIM do telefonu i można korzystać. W teorii nic niestandardowego nie może się wydarzyć. W praktyce przekonałem się, że jednak tak, a kupując nowy numer, biorę udział w nietypowej loterii.
Jeszcze do niedawna wydawało mi się, że zmiana numeru telefonu to nic prostszego. Wystarczy kupić starter, zarejestrować, doładować, włożyć kartę SIM do telefonu i można korzystać. W teorii nic niestandardowego nie może się wydarzyć. W praktyce przekonałem się, że jednak tak, a kupując nowy numer, biorę udział w nietypowej loterii.