Jechałam nocnym pociągiem w Tajlandii. Na początku miałam obawy
Częścią mojej podróży po Tajlandii był przejazd nocnym pociągiem w wagonie sypialnianym. Nigdy wcześniej nie miałam okazji jechać w takim przedziale, zwłaszcza w obcym kraju, dlatego nie wiedziałam, czego się spodziewać. Po pierwszych wątpliwościach dotyczących czystości i bezpieczeństwa dałam się jednak ponieść przygodzie. Czy było warto? Biorąc pod uwagę m.in. klimat tego miejsca i cenę biletu uważam, że tak, nie jest to jednak podróż dla każdego.
Częścią mojej podróży po Tajlandii był przejazd nocnym pociągiem w wagonie sypialnianym. Nigdy wcześniej nie miałam okazji jechać w takim przedziale, zwłaszcza w obcym kraju, dlatego nie wiedziałam, czego się spodziewać. Po pierwszych wątpliwościach dotyczących czystości i bezpieczeństwa dałam się jednak ponieść przygodzie. Czy było warto? Biorąc pod uwagę m.in. klimat tego miejsca i cenę biletu uważam, że tak, nie jest to jednak podróż dla każdego.