Griselda Blanco stworzyła narkotykowe imperium. "Była nieobliczalna"
— Griselda Blanco była nieobliczalna. Z rąk jej cyngli ginęli nie tylko ci, którzy zaszli jej za skórę, ale także bardzo wielu niewinnych ludzi. Egzekucje wykonywała niemal publicznie. To jej brutalne decyzje spowodowały, że opinia publiczna w ogóle zaczęła zwracać uwagę na narkobiznes, co niesamowicie irytowała Pablo Escobara, który uciął jej dostawy. Powiedział wręcz, że jest jedyną kobietą, której się bał — mówi w rozmowie z "Newsweekiem" dr hab. Piotr Chomczyński.
— Griselda Blanco była nieobliczalna. Z rąk jej cyngli ginęli nie tylko ci, którzy zaszli jej za skórę, ale także bardzo wielu niewinnych ludzi. Egzekucje wykonywała niemal publicznie. To jej brutalne decyzje spowodowały, że opinia publiczna w ogóle zaczęła zwracać uwagę na narkobiznes, co niesamowicie irytowała Pablo Escobara, który uciął jej dostawy. Powiedział wręcz, że jest jedyną kobietą, której się bał — mówi w rozmowie z "Newsweekiem" dr hab. Piotr Chomczyński.