Bruno Fernandes po meczu z Crystal Palace: Brakowało nam agresji w polu karnym rywala
Bruno Fernandes uważa, że Manchesterowi United brakowało agresji w meczu z Crystal Palace. Pomimo trzech zwycięstw z rzędu, dublet Jean-Philippe’a…
Bruno Fernandes uważa, że Manchesterowi United brakowało agresji w meczu z Crystal Palace. Pomimo trzech zwycięstw z rzędu, dublet Jean-Philippe’a Matety pogrążył „Czerwone Diabły”, które zanotowały kolejne niepowodzenie na własnym boisku. Ostatecznie rywalizacja zakończyła się porażką gospodarzy 0:2.
Portugalczyk wyszedł na to spotkanie ustawiony nieco głębiej, tworząc parę pomocników z Manuelem Ugarte. Ale wszelkie próby przeprowadzenia konkretnych ataków kończyły się fiaskiem, bowiem londyńczycy poprzez dobrą organizację, zaciekle bronili dostępu do własnej bramki.
Fernandes w rozmowie z MUTV przyznał, że takie mecze jak dzisiaj przypominają o tym, że trzeba zrobić więcej, aby zapracować na wygraną.
– Oczywiście, rozmawialiśmy po zwycięskich meczach, że wszystko, co zrobiliśmy w przeszłości, zostanie zapomniane, jeśli nie wygramy następnego spotkania. Dzisiaj tak właśnie było i każdy z nas wiedział, na czym musi się skupić, aby zdobyć trzy punkty w Premier League. Wszyscy byli tego świadomi. To inne rozgrywki, ale musieliśmy wygrać. Niestety dzisiaj się nie powiodło.
Ruben Amorim zdecydował się pominąć klasyczną dziewiątkę, preferując wybór Kobbiego Mainoo do tercetu ofensywnych zawodników, o sile którego mieli stanowić również Amad i Alejandro Garnacho.
Portugalczyk zasugerował, że jego kolegom zabrakło agresywnej postawy w ostatniej tercji i to musi się zmienić, szczególnie na własnym terenie.
– Zabrakło nam agresji, aby przedostać się pod bramkę rywali i spróbować strzelić gola. Potrzebujemy, aby zawodnicy, których mamy z przodu, zdobywali więcej bramek i tworzyli więcej sytuacji. Oczywiście, mieliśmy kilka szans, ale nie tak wiele, jak powinniśmy.
Kolejnym rywalem Manchesteru United będzie Leicester City w czwartej rundzie Pucharu Anglii.
– Budujesz w oparciu o wyniki, a gdy wygrywasz, nabierasz pewności siebie. Wygraliśmy dwa ostatnie mecze i wszyscy byli dość pewni tego, co robimy. Teraz to dla nas krok w tył, ale musimy zrozumieć, że robiliśmy dobre rzeczy i nawet dzisiaj pokazaliśmy kilka z nich. Oczywiście, wynik tego nie pokazuje, ale musimy być świadomi, że możemy osiągnąć wiele, dzięki pracy jaką wykonujemy.
Artykuł Bruno Fernandes po meczu z Crystal Palace: Brakowało nam agresji w polu karnym rywala pochodzi z serwisu ManUtd.pl.