AlUla Tour 2025: Tom Pidcock wygrywa absurdalny, mocno skrócony etap

Skrócenie etapu, niespodziewana i długa neutralizacja, podczas której m.in. skasowano ucieczkę – AlUla Tour już w styczniu wysunęła kandydaturę do najbardziej absurdalnego etapu 2025 roku. W obliczu wszelakich dziwnych zdarzeń najlepiej odnalazł się Tom Pidcock i to on został nowym liderem wyścigu. Drugiego dnia rywalizacji podczas AlUla Tour organizatorzy przygotowali potencjalnie najtrudniejszy etap całego wyścigu. […] The post AlUla Tour 2025: Tom Pidcock wygrywa absurdalny, mocno skrócony etap first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Sty 29, 2025 - 17:56
 0
AlUla Tour 2025: Tom Pidcock wygrywa absurdalny, mocno skrócony etap

Skrócenie etapu, niespodziewana i długa neutralizacja, podczas której m.in. skasowano ucieczkę – AlUla Tour już w styczniu wysunęła kandydaturę do najbardziej absurdalnego etapu 2025 roku. W obliczu wszelakich dziwnych zdarzeń najlepiej odnalazł się Tom Pidcock i to on został nowym liderem wyścigu.

Drugiego dnia rywalizacji podczas AlUla Tour organizatorzy przygotowali potencjalnie najtrudniejszy etap całego wyścigu. Pokonywane 3-krotnie, w tym jako podjazd na metę Bir Jaydah Mountain Wirkah (2,9 km; 9,2%) zapowiadało się na bardzo selektywną wspinaczkę, a nie była to jedyna trudność tego dnia czekająca na kolarzy.

Tuż po starcie do przodu ruszyło 5 kolarzy, w tym trójka, która uciekała także wczoraj. O klasyfikację najaktywniejszego postanowili dalej walczyć lider tego zestawienia Muhammad Nur Aiman Bin Rosli (Terengganu Cycling Team), a także Jens Reynders (Wagner Bazin WB) i Kongphob Thimachai (Roojai Insurance). Towarzyszyli im także Muhammad Shahmir Aiman Abdul Halim (Terengganu Cycling Team) i Simone Raccani (JCL Team UKYO). Grupa zyskała szybko 2,5 minuty przewagi i z taką różnicą pokonywała kolejne kilometry dzisiejszego etapu.

Pierwszą lotną premię zaliczaną do klasyfikacji aktywnych wygrał Muhammad Nur Aiman Bin Rosli, ale chwilę później Malezyjczyk zrezygnował z dalszego uciekania. W obliczu tego drugi na tejże premii Jens Reynders stanął przed szansą odrobienia straty do Malezyjczyka – najpierw zrównał się z nim po drugim tego typu finiszu, a następnie wraz z Simone Raccanim zaczął walczyć o utrzymanie się przed peletonem aż do 3. premii.

W peletonie pracowali dziś przede wszystkim kolarze TotalEnergies, Q36.5 Pro Cycling Team, a także Team Jayco AlUla. Ci nagle mocno podkręcili tempo, a na liczniku do mety 49 kilometrów zamieniło się w 19… Jak się okazało na skutek protestów kolarzy dotyczących fatalnego stanu nawierzchni na zjeździe wyścig skrócono o 1 rundę, a to wywołało ogromne zamieszanie zarówno w odjeździe, jak i w peletonie.

Po chwili uciekinierów oraz peleton zaczęli spowalniać sędziowie na motocyklach, co wywołało ogromne dyskusje w grupie. Co jeszcze bardziej absurdalne to fakt, że odjazd był zwalniany mocniej niż główna grupa, w obliczu czego 15 kilometrów przed metą Jens Reynders i Simone Raccani zostali dogonieni nie mogąc się ścigać na 100%. Kolarze nerwowo dopytywali sędziów oraz dyrektora wyścigu o co chodzi, a wszystko wyglądało naprawdę dziwnie.

W efekcie powstała sytuacja, w której neutralizacja zaczęła się niejako na około 50 kilometrów przed metą, następnie wycięto niemal 30 kilometrów jazdy, a na wznowienie zmagań czekaliśmy w nieskończoność. Tuż przed nim do przodu wypuszczeni ponownie zostali Jens Reynders i Simone Raccani, którym dano na 5 kilometrów przed metą około 30 sekund przewagi nad peletonem.

Od wznowienia rywalizacji tempo było już, co zresztą można było przewidzieć, iście szalone. Szybko skasowano uciekinierów, peleton mocno się zredukował, a przy takiej jeździe nie było mowy o atakach. 1400 metrów przed metą pracę rozpoczął Rafał Majka (UAE Team Emirates – XRG), z którym współpracował jego klubowy kolega Adrià Pericas.

Na ostatnim kilometrze rozpoczęły się już skoki. Wysoko jechali Rainer Kepplinger (Bahrain-Victorious) i Tom Pidcock (Q36.5 Pro Cycling Team), zaciągać próbowali też zawodnicy z Equipo Kern Pharma. Wszystko to jednak było przygotowanie do tego, czego spodziewali się wszyscy – na ostatnich kilkuset metrach Tom Pidcock niesamowicie mocno zaatakował i samotnie ruszył w stronę mety. Z tyłu o 2. miejsce walczyli Alan Hatherly (Team Jayco AlUla) i Rainer Kepplinger – górą był ten drugi. 8. metę przeciął Rafał Majka.

Wyniki 2. etapu 5. AlUla Tour:

Wyniki dostarcza FirstCycling.comThe post AlUla Tour 2025: Tom Pidcock wygrywa absurdalny, mocno skrócony etap first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.