„PS2 Pro” stało się jeszcze potężniejsze. Teraz nie ma sobie równych
25 lat po swojej pierwotnej premierze, PlayStation 2 nie jest przyjemną konsolą do obsługi na nowoczesnych telewizorach. Nawet z przewodem Component, jeśli mamy szczęście i nasz ekran taki obsługuje, znacząca większość gier działa w rozdzielczości 480p. A to wystarcza, by nostalgiczny powrót do klasyki przerodził się w męczący koszmar. Na całe szczęście, istnieje darmowe „PS2 […] Artykuł „PS2 Pro” stało się jeszcze potężniejsze. Teraz nie ma sobie równych pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.
25 lat po swojej pierwotnej premierze, PlayStation 2 nie jest przyjemną konsolą do obsługi na nowoczesnych telewizorach. Nawet z przewodem Component, jeśli mamy szczęście i nasz ekran taki obsługuje, znacząca większość gier działa w rozdzielczości 480p. A to wystarcza, by nostalgiczny powrót do klasyki przerodził się w męczący koszmar.
Na całe szczęście, istnieje darmowe „PS2 Pro”, czyli stale rozwijany emulator PCSX2. Ta wybitna aplikacja doczekała się następnej kluczowej aktualizacji, która jeszcze bardziej zwiększyła wydajność gier.
Uznałem to za dobrą okazję, by opowiedzieć wam o tym cudzie techniki. Chociażby dlatego, że pozwala on największą klasykę PS2 ogrywać w ostrym jak brzytwa 4K, często przy zwiększonej prędkości animacji niż ta domyślna.
Co „PS2 Pro” potrafi względem klasycznej konsoli Sony?
Naczelną funkcją emulatora PCSX2 jest podkręcanie rozdzielczości oraz prędkości animacji gier z PS2. Przykładowo, jeśli oryginalnie tytuł działał w 480i (720 × 480), to program może automatycznie „podbić” taką grę do ostrego 1080p (1920 x 1080) czy nawet 4K, jeśli mamy komputer lub laptop gamingowych z ostatnich lat.
Ale to wierzchołek góry lodowej. Świetną funkcją jest również dostęp do społecznościowych łatek, które także pomagają ulepszać klasyczne tytuły. Te najpopularniejsze mają patche na 60 FPS, a nawet wsparcie dla proporcji 16:9, jeśli nie działały tak domyślnie.
Choć topowe tytuły zachowują proporcje 16:9 po wykryciu ekranu, większość z nas miała w latach 2000. telewizory CRT w formacie 4:3, znacznie popularniejszym również w grach.
Bardzo istotną funkcją jest też save state, czyli możliwość zapisania postępu na dowolnej klatce animacji w grze, zamiast typowych punktów zapisu. Alternatywnie możemy też korzystać z wirtualnej karty pamięci, która nie jest ograniczona limitem 8 MB tak jak normalne PlayStation 2.
Skąd wziąć oryginalne gry na PlayStation 2 w 2025 r.?
To bardzo proste, z portali aukcyjnych typu Allegro. Wiele klasyków dalej znajdziecie poniżej 100 złotych, a potem wystarczy taką płytkę włożyć do zewnętrznego napędu DVD i uruchomić bezpośrednio na PCSX2.
Aplikacja co prawda wymaga BIOS konsoli PlayStation 2, ale przy okazji dawnego tekstu o Razer Kishi V1 wspominam też, jak go legalnie wyodrębnić z… aktualizacji oprogramowania PS3. Także można korzystać, i to bez konieczności posiadania starej PS2.
Jak „PS2 Pro” stało się ostatnio jeszcze lepsze?
Na początek tylko zaznaczę, że pobierając darmowe PCSX2, wybierajcie wersję Nightly, jak na powyższej grafice. Jest ona częściej aktualizowana i zawiera najnowsze poprawki.
Za kluczowe ulepszenie odpowiada zmiana w otwartym kodzie PCSX2 z przełomu stycznia i lutego 2025 r. W dużym, nieprogramistycznym skrócie, renderowanie obrazu w formacie HDR nie zabiera już tak wiele zasobów, przez co można je przekierować na zwiększenie wydajności najbardziej problematycznych gier.
Dla przeciętnego posiadacza komputera lub laptopa gamingowego niewiele to zmieni, gdyż nawet procesory z 2018 r. świetnie sobie poradzą z bardziej wymagającymi tytułami. Jendak gdy ktoś ma sprzęt na granicy rekomendowanej specyfikacji, ta aktualizacja z pewnością obniżyła wymagania na jego korzyść.
Warto zainteresować się takim „PS2 Pro”, szczególnie gdyż wiele klasyków z tamtej ery dalej nie jest dostępnych w cyfrowej sprzedaży nawet na konsolach PlayStation 2. Choć co miesiąc Sony dodaje klasyczne tytuły do swojej oferty subskrypcyjnej na PS5, to tempo 1-2 pozycji na miesiąc pozostawia znacznie więcej do życzenia, niż koszt takiej usługi (70 złotych miesięcznie).
Źródło: oprac.własne, Zdjęcie otwierające: seeshooteatrepeat / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł „PS2 Pro” stało się jeszcze potężniejsze. Teraz nie ma sobie równych pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.