Pierwszy weekend ferii nie przyniósł góralom na Podhalu wiele zysku. Ale ci czekają na turystów z Warszawy. Wskazują, że bardziej niż ceny zachęcają... nagrania z mediów społecznościowych. - I już widzimy, że dużo gości rezerwuje właśnie na podstawie tego, co publikujemy na Instagramie i TikToku - mówi jeden z hotelarzy.